Z badań wynika, że kartę kredytową w swoich portfelach ma blisko 5 milionów Polaków. To niewiele zważywszy na średnią europejską. Z czego bierze się nasz opór przed posiadaniem kredytówki? Z czystej niewiedzy, która jest źródłem strachu. Boimy się żyć na kredyt, obawiamy wysokich odsetek i utraty kontroli nad własnymi finansami. Prawda jest jednak taka, że rozsądne i świadome posługiwanie się kartą kredytową pomaga nam budować swoją ekonomiczną odpowiedzialność. Może być także świetnym sposobem na oszczędzanie pieniędzy. Absurd? Wcale nie. Mamy 4 dowody na to, że naprawdę warto mieć kartę kredytową.
- Wydawaj kasę z karty, a pensję przelewaj na konto oszczędnościowe – to bardzo popularna praktyka wśród osób posiadających kartę kredytową, która naprawdę się sprawdza. Załóżmy, że ostatniego dnia miesiąca na Twoje konto wpływa pensja w wysokości 3000 złotych. Zamiast ją wydać, przelej wszystko na konto oszczędnościowe. Za co będziesz żyć? Za pieniądze z karty kredytowej. Większość banków wydających karty stosuje okres bezodsetkowy, który zwykle wynosi około 50 dni. Oznacza to, że właśnie przez prawie 2 miesiące może wydawać pieniądze z karty bez naliczania odsetek, czyli oddasz bankowi dokładnie tyle samo ile wydałeś. Gdy przyjdzie dzień spłaty, po prostu zrób to z konta oszczędnościowego, na którym wcześniej zgromadziłeś pensję. Z tą różnicą, że zamiast 3000 złotych jest tam już o np. 90 złotych (w przypadku oprocentowania na poziomie 3%) złotych więcej – w końcu przez 50 dni te pieniądze były oprocentowane. Schemat powtarzaj co miesiąc, aż uzbierasz znaczną sumę – wówczas odsetki z konta będą jeszcze wyższe. To jest życie na kredyt, ale na własnych warunkach. Takie postępowanie uczy też dyscypliny finansowej.
- Karta kredytowa pozwala sporo zaoszczędzić – karty kredytowe zwykle są traktowane przez banki jako instrumenty dość luksusowe. Dlatego posiadacze kredytówek mogą liczyć na wiele atrakcyjnych rabatów w punktach partnerskich. Jeśli np. robisz zakupy w jednym tylko hipermarkecie, to sprawdź, czy nie otrzymasz tam 5% rabatu za płatność kartą swojego banku. W ten sposób realnie oszczędzasz.
- Programy lojalnościowe – posiadacze kart kredytowych bardzo często mają możliwość skorzystania z ciekawych i korzystnych programów lojalnościowych. Zdarzają się np. promocje na stacjach paliw czy w liniach lotniczych. Płacąc za paliwo lub bilet kartą otrzymamy punkty, a po uzbieraniu ich określonej liczby dostaniemy chociażby sowity rabat czy prezent. Niby nic wielkiego, ale to także korzyść.
- Usługa moneyback – czyli zwrot pieniędzy za zakupy. Bardzo często oferowana w ramach promocji bankowych. Jeśli wyrobimy kartę kredytową objętą moneybackiem, to za zrobione przy użyciu plastiku zakupy bank zwróci nam określoną kwotę na konto lub pomniejszy o nią saldo zadłużenia. Działa to bardzo często w sklepach internetowych. W ten sposób można naprawdę sporo zaoszczędzić, szczególnie dokonując zakupów na duże kwoty.
Posiadanie i korzystanie z karty kredytowej naprawdę się opłaca, a raczej może się opłacać, o ile jesteśmy świadomymi i rozsądnymi klientami banków. Nie jest to oczywiście rozwiązanie dla każdego, bo nieodpowiedzialne korzystanie z kredytówki zwykle kończy się wpadnięciem w długi.
Możecie jednak spróbować, złożyć wniosek o kartę z niskim limitem (mniejsze ryzyko zapłacenia wysokich odsetek) i przekonać się, czy plastik w portfelu faktycznie ułatwia Wam życie i wspiera Wasze domowe budżety.