Zaciągnięcie kredytu gotówkowego na inwestycję z rynku finansowego jest przykładem skrajnej nieodpowiedzialności i częstym błędem popełnianym przez początkujących inwestorów. To nadmierne ryzyko, które można przypłacić popadnięciem w długi oraz problemami zdrowotnymi. Dowiedz się, dlaczego nigdy nie powinno się inwestować na rynkach finansowych za pożyczone pieniądze.
Rynki finansowe rządzą się swoimi, nie do końca jasnymi prawami. Szczególnie początkujący inwestorzy są bardzo narażeni na ryzyko straty, często kupując aktywa pod wpływem emocji i licząc na szybki zysk – wytrawni gracze tylko na to czekają.
O ile można przełknąć stratę części oszczędności, o tyle konieczność spłacania kredytu, który w całości został przeznaczony na nieudaną inwestycję, to ogromne obciążenie finansowe. Nie warto sobie tego fundować.
Nawet zakładając, że zainwestujemy pożyczone pieniądze na regulowanym rynku finansowym, na przykład na giełdzie papierów wartościowych, to zawsze trzeba się tutaj liczyć z ryzykiem niespełnienia się bazowego scenariusza.
Pomyśl, czy na pewno będzie Cię stać na spłacanie kredytu, jeśli okaże się, że inwestycja, która miała przynieść szybki zysk, stanie się Twoją przymusową inwestycją długoterminową? Czy wytrzymasz to psychicznie i udźwigniesz finansowo? To ważne pytania, a rzeczowe udzielenie sobie na nie odpowiedzi powinno Cię otrzeźwić i skłonić do zrezygnowania z zaciągnięcia kredytu na inwestycję – choćby wydawała się całkowitym „pewniakiem”.