Kto nigdy nie powinien inwestować w kryptowaluty?

Marek Szydełko
25.05.2020

Kryptowaluty to alternatywne, bardzo popularne narzędzia inwestycyjne. Choć teoretycznie nie mają żadnej realnej wartości, to w rzeczywistości pozwoliły zbić niezłe majątki wielu osobom – zwłaszcza tym, które wierzyły np. w Bitcoina na samym początku jego „kariery”, zbudowały duży portfel i spieniężyły go w okresie największej do tej pory bańki inwestycyjnej pod koniec 2017 roku. Przypomnijmy, że w szczytowym momencie Bitcoin kosztował blisko 20 tysięcy dolarów. To działa na wyobraźnię i przyciąga do świata kryptowalut kolejnych inwestorów. Faktem jest natomiast, że niektóre typy osób w ogóle nie powinny inwestować w kryptowaluty – dla własnego bezpieczeństwa i zdrowia psychicznego. Kogo mamy na myśli?

Ludzie kierujący się emocjami

Niezależnie od tego, w co i jak inwestujesz, kierowanie się emocjami zawsze przynosi złe skutki. Ludzie, którzy nie potrafią opanować emocji, ulegają im i przedkładają je nad logiczne myślenie, podejmują nietrafione decyzje inwestycyjne. Sprzedają wtedy, gdy należy kupować i kupują, gdy rynek zaczyna sprzedawać. Tymczasem w świecie kryptowalut emocji nie da się do końca uniknąć, ponieważ na tym rynku mamy ciągłą huśtawkę nastrojów.

Osoby porywcze

Porywczość bywa dobrą cechą, gdy trzeba kupować, bo można w ten sposób trafić na inwestycyjną okazję i tanio zbudować swój portfel kryptowalutowy. Z drugiej strony osoby „w gorącej wodzie kąpane” mają poważne problemy z długofalowym inwestowaniem. Panikują, gdy ceny zaczynają wyraźnie spadać i pozbywają się swoich aktywów, choć szybko okazuje się, że nie była to dobra decyzja.

Osoby niecierpliwe

Niecierpliwość nie jest może jakimś kategorycznym przeciwwskazaniem do inwestowania w kryptowaluty. Wszystko zależ tutaj od strategii. Jeśli chcesz na bieżąco handlować na rynku, zarabiając na chwilowych wahaniach kursu, to w porządku. Jeśli jednak Twoim celem jest zakup kryptowalut z myślą o czekaniu na kolejną bańkę inwestycyjną, to będziesz potrzebować dużo cierpliwości – bańka może nadejść za miesiąc, rok lub 10 lat. Nikt nie jest w stanie tego przewidzieć.

Osoby bojaźliwe

Nadrzędna zasada w inwestowaniu brzmi: inwestuj tylko w to, co rozumiesz i do czego masz przekonanie. Jeśli kryptowaluty są dla Ciebie czarną magią, to jasne, że będziesz się bać zainwestować na przykład 50 tysięcy złotych w Bitcoina. To sporo pieniędzy i strach jest czymś naturalnym. Jednak osoby trzeźwo oceniające sytuację, potrafiące opanować negatywne emocje, a przede wszystkim wierzące w swoją inwestycję, skupią się na bieżącym koszcie, ale na potencjalnych zyskach – a te, jak już pokazała historia baniek spekulacyjnych – mogą być niebagatelne.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie