Możliwość wcześniejszego spłacenia kredytu hipotecznego i uwolnienia się od banku jest bardzo kusząca, zwłaszcza z perspektywy osób, których umowa obowiązuje jeszcze przez wiele lat. Z drugiej jednak strony nie warto pochopnie podejmować decyzji o całkowitym rozliczeniu się z bankiem. Zasada jest prosta: kredytu nie spłacamy, jeśli koszt raty jest stosunkowo niewielki i nieodczuwalny w budżecie domowym, a przy tym mamy lepsze sposoby na pomnożenie dostępnego kapitału. Kilka alternatywnych rozwiązań podajemy w naszym poradniku.
Obecnie (styczeń 2020 roku) jest to mało polecane rozwiązanie z uwagi na fakt, iż banki mają bardzo nieciekawą ofertę lokat. Wynika to oczywiście z niskich stóp procentowych. Realnie więc na lokatach się traci, a nie zarabia – gdy uwzględnimy inflację. Mimo to dla osób, które cenią sobie przede wszystkim bezpieczeństwo depozytu, może to być całkiem ciekawe rozwiązanie.
Tutaj mamy do czynienia z podobną sytuacją, jak w przypadku lokaty. Mizerne oprocentowanie raczej nie zachęca do tego, aby lokować środki na koncie oszczędnościowym. Można jednak polować na regularnie pojawiające się promocję i najzwyczajniej w świecie „przerzuca” pieniądze z konta na konto, wykorzystując potęgę procentu składanego.
Zabawa dla lubiących ryzyko. Na giełdzie można bardzo dobrze zarobić, ale też dużo stracić – i, co najgorsze, nikt tak naprawdę nie ma w 100% pewnego patentu na zyski. Jest w tym zawsze element hazardu, co w przypadku oszczędności życia raczej każe podchodzić do grania na giełdzie z dużym dystansem.
Dużo bezpieczniejsze niż akcje spółek giełdowych. Teoretycznie nie można na nich stracić, ale w praktyce jest to jak najbardziej możliwe. W każdym razie jest to stosunkowo bezpieczny produkt inwestycyjny, który śmiało mogą wziąć pod uwagę osoby planujące ulokowanie środków w dłuższym horyzoncie czasowym, oczekujące zysków lekko powyżej wskaźnika inflacji.
Ryzyko – to słowo najlepiej podsumowuje inwestowanie w waluty cyfrowe, które podlegają niesamowitej spekulacji. Ten rynek jest jeszcze bardziej nieprzewidywalny niż giełda, stąd zakup kryptowalut z myślą o pomnażaniu kapitału można polecić wyłącznie osobom zdającym sobie sprawę z ryzyka, umiejącym je kalkulować i mającym stalowe nerwy.