Najpopularniejsze raje podatkowe na świecie. Czym przyciągają nieuczciwych i „zaradnych”?

Podatki. To jedyna rzecz (oprócz śmierci), której nie da się całkowicie uniknąć. Choć są tacy, którym się udaje. Chyba każdy słyszał o rajach podatkowych, czyli miejscach przyciągających bogaczy bardzo przyjaznymi systemami podatkowymi. Wymieniamy najpopularniejsze raje podatkowe na świecie i tłumaczymy, na czym zbudowały swój fenomen.

Czym właściwie są raje podatkowe?

Są to kraje, do których transferuje się pieniądze po to, by ukryć je przed rodzimym fiskusem i tym samym uniknąć ich opodatkowania. Jak wyliczył Międzynarodowy Fundusz Walutowy, kraje rozwinięte tracą na tym przynajmniej 0,6% PKB! Są to setki miliardów dolarów rocznie.

Ciekawostka

Bardzo dobrym przykładem są Wyspy Dziewicze, gdzie suma rocznych inwestycji jest o kilkadziesiąt miliardów dolarów wyższa niż w Wielkiej Brytanii, choć brytyjska gospodarka jest 3 tysiące razy większa.

Raje podatkowe są mekką nie tylko dla zwyczajnych oszustów czy przestępców, ale także celebrytów, sportowców, aktorów i innych osób dysponujących ogromnym majątkiem. To nie przypadek, że większość czołowych kierowców Formuły 1 oficjalnie mieszka w Monako.

Jak to się robi?

Aby przetransferować swoje pieniądze do raju podatkowego trzeba mieć wspólników. Przepisy najczęściej wymagają, aby rachunek w danym kraju założyła osoba posiadająca jego obywatelstwo. Dlatego tworzy się system skomplikowanych spółek celowych, za pośrednictwem których gigantyczne przedsiębiorstwa mogą przenosić dochody np. na Antiguę.

Znacznie prostszym rozwiązaniem jest uzyskanie obywatelstwa raju podatkowego i oficjalne zamieszkanie w takim kraju. Wówczas jednak nie da się uniknąć częściowej zapłaty podatku w kraju, w którym nastąpił przychód.

Przestępcy natomiast pozostają wierni starym metodom i najczęściej korzystają z usług kurierów przewożących gotówkę do rajów podatkowych lub wynajmują lokalnych bankierów pomagających tuszować transfery.