Największe pułapki, w jakie próbują Cię wpędzić „specjaliści” od zarabiania dużych pieniędzy

Niezależność finansowa, życie rentiera, zdobycie pierwszego miliona, zbudowanie imperium finansowego – to jedne z najpopularniejszych tematów szukanych w sieci. Mnóstwo osób marzy o tym, aby przestać pracować i żyć na wysokim poziomie, co oczywiście jest możliwe, ale udaje się bardzo nielicznym. Jednak tzw. „guru” finansowej blogosfery oraz autorzy bestsellerowych książek o rozwoju osobistym przekonują, że taki scenariusz może sobie napisać każdy. To oczywiście nieprawda. Uważaj więc, aby nie wpaść w zastawione przez nich pułapki.

Naiwne myślenie

Czy można być rentierem w wieku np. 40 lat? Pewnie. Czy jednak znasz kogoś, komu to się udało? No właśnie. Idea jest bardzo romantyczna, ale tak samo naiwna. Utarte schematy i frazesy, jakimi posługują się internetowi motywatorzy, brzmią fajnie, ale naprawdę niewiele osób osiągnęło dzięki nim sukces.

To przecież takie proste!

„Specjaliści” mówią: zacznij inwestować pieniądze, a po 2-3 latach odłożysz fortunę na życie rentiera. Fajnie, ale w co inwestować? To kluczowe zagadnienie, którego zrozumienie jest naprawdę skomplikowane i wymaga doskonałego poznania przedmiotu inwestycji. Większość osób zachęconych do inwestowania przez motywatorów, albo traci mnóstwo pieniędzy, albo w końcu z tego rezygnuje nie widząc spektakularnych efektów.

Inwestowanie nie jest proste i musisz sobie zdać z tego sprawę. Nikt nie ma gotowego rozwiązania na gwarantowane pomnożenie pieniędzy. Mylą się nawet rekiny finansjery, ale dla nich ewentualne straty nie są aż tak bolesne. Dla Ciebie z pewnością będą.

Myśl jak milioner!

A co to właściwie znaczy? Czy ktokolwiek jest w stanie wskazać przykład milionera, który osiągnął sukces dzięki takim naiwnym poradom? Nie ma takich ludzi. Fortuny nie biorą się z powietrza i zawsze są okupione ciężką pracą z dodatkiem szczęścia.

Autorzy książek o łatwym zarabianiu wzbogacili się nie dlatego, że zastosowali własne rady. Oni zarabiają na naiwności milionów ludzi, którzy wierzą, że zostanie milionerem jest sumą wdrożenia kilku prostych schematów.

Nie odkładaj, inwestuj!

To jedna z najgłupszych porad, nagminnie powtarzana na różnych blogach i w filmach poradnikowych na YouTube. Nikt rozsądny nie inwestuje pieniędzy, jeśli nie może sobie pozwolić na ich stratę. Najwięksi gracze giełdowi także zaczynają od zbudowania poduszki finansowej, dzięki której spokojnie przetrwają trudne czasy i przełkną skutki nietrafionej inwestycji.

Odkładanie pieniędzy jest przez „specjalistów” traktowane niczym grzech śmiertelny. Tymczasem jest to właśnie przejaw rozsądku i punkt wyjścia do myślenia o ewentualnym pomnażaniu majątku.

Nie łudź się, że ktokolwiek „sprzeda” Ci gotowy przepis na osiągniecie prawdziwej niezależności finansowej. Skup się na tym, co potrafisz robić najlepiej, zainwestuj w siebie, pomyśl o własnym biznesie, a przede wszystkim miej rozsądne podejście do pieniędzy. To przyniesie znaczne lepsze efekty, niż słuchanie rad „finansowych guru”.