Przelew na złe konto – co robić? Podpowiadamy

Obecnie większość z nas korzysta z dobrodziejstwa bankowości elektronicznej i samodzielnie zleca wykonanie przelewów bankowych. Jest to bardzo wygodne, szybkie i tanie (z reguły bezpłatne). Ten komfort może jednak uśpić naszą czujność, czego efektem jest np. przelanie środków na złe konto. Pieniądze zamiast do gazowni trafią więc do jakiejś innej firmy czy do Jana Kowalskiego. Co wtedy? Czy można jakoś anulować taki przelew lub odzyskać już zaksięgowane pieniądze?

Ważny czas realizacji przelewu

Jeśli zleciłeś przelew w systemie ELIXIR, a więc standardowo, to spokojnie – masz jeszcze czas, aby wszystko odkręcić. Banki księgują płatności w różnych porach, dlatego od razu zadzwoń na infolinię swojego banku, przedstaw sytuację i poproś o anulowanie przelewu – nie powinno być z tym żadnego problemu. Możesz oczywiście załatwić wszystko w najbliższym oddziale.

Gorzej, jeśli zleciłeś realizację w trybie natychmiastowym lub przyspieszonym (SORBNET) – wówczas środki prawdopodobnie zostały już zaksięgowane na rachunku odbiorcy. W takiej sytuacji nie pozostaje Ci nic innego, jak wystosowanie oficjalnego wniosku z prośbą o zwrot pieniędzy. Poproś o pośrednictwo banku, który zwróci się z tym pismem do banku odbiorcy.

Pamiętaj

Z uwagi na ochronę danych osobowych bank nigdy nie poda Ci danych odbiorcy przelewu.

Po wystosowaniu pisma (musi mieć oficjalny charakter) odbiorca przelewu niemal na pewno zwróci nienależne mu środki. Jeśli tego nie zrobi, wówczas nie pozostaje Ci nic innego, jak zgłoszenie sprawy na policji. Ta ma uprawnienia do ustalenia danych odbiorcy, skontaktuje się z nim i przypomni mu o tym, że właśnie dokonuje przestępstwa. W skrajnym przypadku sprawa może trafić do prokuratury, a później do sądu.

Pomyłka w przelewie – nie zawsze jest powód do paniki

Systemy bankowości elektronicznej coraz lepiej chronią klientów przed zlecaniem przelewów na złe konto. Jeśli pomylisz się i np. zamiast początkowej liczby 26 wpiszesz 24, to system nie pozwoli zrealizować tej płatności.

Nie trzeba się też przejmować błędnym wpisaniem danych odbiorcy, ponieważ dla banku najważniejszy jest numer rachunku, po którym odbiorca jest identyfikowany. Mimo to zawsze warto uzupełnić pole z danymi, aby zwiększyć prawdopodobieństwo, że środki faktycznie trafią tam, gdzie powinny.

Pamiętaj też, aby wystrzegać się mechanicznego działania i rutyny. Zawsze sprawdź, czy wpisany numer konta odbiorcy zgadza się z tym, co widnieje np. na fakturze. To samo dotyczy kwoty przelewu – liczby 1000 i 10000 na ekranie komputera, a tym bardziej smartfona, mogą wyglądać niemal identycznie.

Jeśli już się pomylisz, szybko skontaktuj się z bankiem i spróbuj wszystko odkręcić. W ostateczności pozostanie Ci liczyć na uczciwość odbiorcy lub skuteczność organów ścigania.