Uniwersalne zasady gry na giełdzie, które musisz znać

Jeśli przymierzasz się do wejścia z kapitałem na giełdę papierów wartościowych, to pierwszym krokiem zawsze powinno być zdobycie podstawowej wiedzy na temat zasad gry. W przeciwnym razie szybko stracisz sporą część pieniędzy i z dużym prawdopodobieństwem wyjdziesz z giełdy solidnie poobijany. W naszym poradniku wymieniamy tylko te zasady, które są absolutnym kanonem inwestowania w akcje.

Kupuj, gdy leje się krew

Stara zasada, stanowiąca wręcz fundament gry na giełdzie. Gdy leje się krew, czyli następuje paniczna wyprzedaż akcji, należy przygotować sobie kapitał na dokupienie papierów tych najlepszych spółek. Oczywiście pod warunkiem, że kurs akcji tych podmiotów spadł na fali ogólnej paniki, a nie w związku z jakimiś negatywnymi wydarzeniami wewnątrz spółki.

Uważaj na „spadające noże”

Mianem „spadających noży” określamy te spółki, których notowania już bardzo solidnie spadły, natomiast nie jest to jeszcze moment krytyczny. Czyli: obserwowałeś spółkę od kursu 300 złotych. Po przecenie jej akcje kosztują już tylko 150 złotych i wydaje Ci się, że taniej nie będzie. Wchodzisz z kapitałem, jednak po kilku dniach kurs zatrzymuje się na 70 złotych. Właśnie złapałeś spadający nóż.

Kupuj plotki, sprzedawaj fakty

W tej zasadzie chodzi o to, aby realizować zysk w momencie, gdy wszystkie plotki na temat danej spółki zostały potwierdzone lub zanegowane. Przykładowo: pojawiła się plotka, że spółka w trzecim kwartale zarobi pół miliarda złotych. To napędza obrót i kurs stopniowo rośnie. Jest to odpowiedni moment, aby „wskoczyć do pociągu”. Wyskakujemy z niego w momencie, gdy spółka rzeczywiście publikuje wyniki finansowe – większość graczy zacznie wtedy sprzedawać fakty, co natychmiast spowoduje spadek notowań.

Kapitał idzie od niecierpliwych do cierpliwych

Słynne słowa Warena Buffeta są aktualne niezależnie od czasów i realiów rynkowych. Jeśli szczegółowo prześwietliłeś spółki giełdowe i zainwestowałeś pieniądze w akcje firmy mającej solidne fundamenty, zarabiającej, wypłacającej dywidendę, to nie powinieneś sugerować się chwilowymi wahaniami kursu. Jeśli będziesz trzymać akcje tej spółki wystarczająco długo, wykażesz się cierpliwością i konsekwencją, to prędzej czy później zarobisz.

Nie walcz z rynkiem

To bardzo ważna zasada, o której można łatwo zapomnieć i dalej ślepo brnąć w niczym nieuzasadnione dywagacje. Każda spółka giełdowa jest warta tyle, na ile wycenia ją rynek. Jeśli więc widzisz, że kurs od kilku dnia mocno się osuwa, nie ma chętnych do skupowania akcji, to powinna Ci się zapalić czerwona lampka. Jest to sygnał, że spółka zostanie solidnie przeceniona. Jeśli możesz zrealizować zysk, to powinieneś to zrobić i czekać na odpowiedni moment do odkupienia akcji – nastąpi on wtedy, gdy rynek zmieni swoje nastawienie do danej spółki.