Assistance to ubezpieczenie, które gwarantuje właścicielowi pojazdu pomoc w nagłej sytuacji na drodze – na przykład w przypadku awarii pojazdu. Ubezpieczyciel pokryje koszty holowania auta do wskazanego warsztatu, często zapewniając również samochód zastępczy. Wielu kierowców zastanawia się jednak, czy assistance zadziała także pod domem, czyli wtedy, gdy np. auto nie odpaliło przed porannym wyjazdem do pracy. Wyjaśniamy to w naszym poradniku.
Podobnych wątpliwości by nie było, gdyby osoby zawierające umowy ubezpieczenia wcześniej zapoznały się z OWU. Mało kto jednak to robi. Tymczasem to OWU określa zakres ochrony ubezpieczeniowej.
Z reguły jest tak, że w przypadku najtańszych wariantów assistance ubezpieczenie zadziała tylko w określonych sytuacjach, czyli gdy do awarii czy po prostu unieruchomienia pojazdu doszło w odległości minimum kilkunastu kilometrów od miejsca stałego parkowania auta (zwykle domu właściciela).
Są jednak polisy, które znoszą takie ograniczenie. Wówczas z pomocy drogowej można skorzystać bez żadnych dodatkowych kosztów nawet wtedy, gdy awaria nastąpiła w prywatnym garażu, na podwórku czy pod blokiem ubezpieczonego.
Warto również mieć świadomość, że holowanie pojazdu do warsztatu jest tylko jedną z form pomocy udzielanej przez zakład ubezpieczeniowy. Zdarza się, że na miejsce jest wzywany fachowiec, który najpierw spróbuje uruchomić pojazd, przeprowadzić prostą naprawę czy np. wymienić koło.
Jest to opcja tańsza dla ubezpieczyciela, stąd jeśli można rozwiązać problem na miejscu, bez holowania pojazdu do warsztatu, to się z niej korzysta. Ubezpieczony nie powinien być tym zdziwiony – znów „kłaniają się” nam tutaj zapisy w OWU.