Wyjazd samochodem na wakacje zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem – i nie mamy tutaj na myśli rodzinnych konfliktów. Trzeba brać pod uwagę, że nawet świetnie utrzymane auto może się zepsuć lub też może dojść do przebicia opony na autostradzie. Niby nic wielkiego, a jednak rodzi nerwy i psuje wrażenia z wyjazdu. Dlatego bardzo rozsądnie jest się przed takimi sytuacjami zabezpieczyć. Najlepszą opcją będzie wykupienie krótkoterminowego ubezpieczenia assistance, które zadziała tylko w okresie wyjazdu.
W ofercie polskich towarzystw ubezpieczeniowych znajdziemy trzy warianty:
Trzeba więc upewnić się, jak długo będą trwać rodzinne wakacje, uwzględniając dzień wyjazdu i powrotu. Jeśli np. wykupiliście hotel na 10 dni, a dojazd na miejsce zajmie Wam około 8 godzin, to oczywiście wystarczy assistance 14-dniowe.
Potrafimy sobie wyobrazić mnóstwo takich przypadków, ale kierujmy się tutaj OWU poszczególnych towarzystw ubezpieczeniowych. Najczęściej w podstawowych pakietach krótkoterminowego ubezpieczenia assistance znajdziemy gwarancję:
Oczywiście można się także zdecydować na wariant rozszerzony, które będzie już obejmować opłacenie hotelu na czas naprawy samochodu lub transport zastępczy do miejsca pobytu, wynajęcie auta zastępczego czy pokrycie kosztów powrotu samolotem do domu. Wszystko tak naprawdę zależy od potrzeb rodziny oraz tego, jak dużo chcemy zapłacić za taką ochronę.
Ile to kosztuje?
Krótkoterminowe ubezpieczenie assistance na pewno nie zrujnuje Waszego budżetu wakacyjnego. Koszt takiej dodatkowej ochrony jest uzależniony od długości jej trwania, jednak dla wariantu 14-dniowego nie powinien przekroczyć 100 złotych. Cena może być wyższa, jeśli planujecie wyjazd zagraniczny.
Dobrze będzie też sprawdzić, czy przypadkiem nasz samochód nie jest już objęty ubezpieczeniem assistance. To dość częsty dodatek do polis OC, a zwłaszcza AC. Warto przy tym wiedzieć, że w takich przypadkach ubezpieczenie zwykle występuje w wariancie podstawowym, który może być niewystarczający.