Młodzi, zdrowi ludzie raczej rzadko myślą o wykupieniu ubezpieczenia na życie. Bardzo silnym sygnałem, że warto je posiadać, okazuje się zawsze przebycie ciężkiej choroby lub przeżycie groźnego wypadku. Czy jednak nie jest już wtedy za późno? Czy ubezpieczenie na życie mogą wykupić osoby z takimi doświadczeniami? Co na to firmy ubezpieczeniowe? Oto kilka praktycznych rad.
Nie jest to oczywiście łatwe, ale jak najbardziej możliwe. Większość Towarzystw Ubezpieczeniowych dopuszcza sytuację, w której polisę wykupuje osoba po przebytej chorobie, nawet bardzo ciężkiej. Są jednak warunki, zwykle bardzo ostre:
Co do zasady najważniejszy jest pierwszy z tych warunków. Bardzo często firma ubezpieczeniowa zażąda od klienta przeprowadzenia badań lekarskich – są one organizowane na koszt ubezpieczyciela i mają dać mu pewność, że ryzyko zawarcia polisy z tą konkretną osobą nie jest zbyt duże. Cała procedura może być czasochłonna, co odstrasza wiele osób potencjalnie zainteresowanych podejmowanym przez nas problemem.
Jest praktycznie pewne, że jeśli już uda Ci się znaleźć ubezpieczyciela gotowego do zawarcia z Tobą polisy na życie, to zostaną Ci zaproponowane dość przeciętne, by nie napisać kiepskie, warunki. Wyższa składka to jedno. Prawdziwym problemem mogą być natomiast nietypowe wyłączenia, takie jak:
Dlatego przed zawarciem polisy musisz bardzo dokładnie przestudiować OWU, aby mieć pewność, że ubezpieczenie faktycznie gwarantuje Twojej rodzinie wypłatę środków na wypadek Twojej śmierci.
Niestety, wówczas praktycznie każda firma ubezpieczeniowa odmówi objęcia Cię ochroną, ponieważ jest to dla niej zbyt duże ryzyko. Ciężka, przewlekła choroba zawsze dyskwalifikuje osoby zainteresowane wykupieniem ubezpieczenia na życie.
W kontekście tego zagadnienia warto podkreślić, że niedopuszczalne jest naginanie faktów lub ich zatajanie przed zawarciem umowy ubezpieczeniowej. Jeśli okaże się, że oszukałeś ubezpieczyciela, aby uzyskać odszkodowanie dla rodziny po Twojej śmierci, polisa natychmiast straci moc prawną. Nierzadko jest też tak, że firma ubezpieczeniowa zażąda przedstawienia wyników badań lekarskich – ich zafałszowanie jest już przestępstwem.
Podsumowując: osoba, która ma za sobą ciężką chorobę, ale jest już zdrowa, ma sporą szansę na skorzystanie z ubezpieczenia na życie. Jeśli choroba trwa lub trudno jest stwierdzić fakt jej ustania, raczej nie uda się znaleźć ubezpieczyciela gotowego do podjęcia takiego ryzyka.