Czy kredyty hipoteczne będą tańsze?

W Polsce mamy prawdziwą zapaść na rynku kredytów mieszkaniowych. Ta sytuacja trwa mniej więcej od połowy 2022 roku i jest spowodowana drastycznym wzrostem kosztu pieniądza na zakup mieszkania czy budowę domu. To efekt agresywnej polityki Rady Polityki Pieniężnej i szybkiego podnoszenia stóp procentowych. Czy jest szansa, że w najbliższym czasie kredyty hipoteczne będą tańsze? Zastanawiamy się nad tym w naszym artykule.

Banki schodzą z marży

Pierwszą dobrą informacją jest to, że banki rzeczywiście zaczęły obniżać swoje marże. Nie mają wielkiego wyboru: w obliczu gwałtownego spadku popytu na kredyty mieszkaniowe, konieczne jest zrobienie czegoś, co zachęci kredytobiorców do składania wniosków. W efekcie kredyty realnie tanieją, pomimo utrzymywania stóp procentowych na niezmienionym poziomie.

RPP w końcu zacznie obniżać stopy procentowe?

Jest na to szansa, choć prawdopodobnie dopiero w 2024 roku. Do obniżenia stóp procentowych może skłonić wyłącznie powrót inflacji w okolice celu NBP (czyli około 2-3 proc.), albo recesja w gospodarce. To paradoksalna sytuacja, kiedy kredytobiorcy lub osoby zainteresowane zaciągnięciem kredytu muszą trzymać kciuki za ujemny czy choćby wolny wzrost gospodarczy.

Sytuację poprawia już samo niepodnoszenie stóp

Rada Polityki Pieniężnej w styczniu 2023 roku ponownie nie zdecydowała się na podwyżkę stóp procentowych. To dobra informacja nie tylko dla osób już posiadających kredyt, ale też dla tych, które się do niego przymierzają.

Brak podwyżki jest sygnałem, że być może RPP nie będzie już zacieśniać polityki monetarnej, co powinno się przełożyć na obniżenie wskaźnika WIBOR – kluczowego czynnika decydującego o koszcie pieniądza.