Kiedy warto wziąć leasing ze zmiennym oprocentowaniem?

Leasing to popularna forma finansowania zakupu maszyn, urządzeń, a przede wszystkim samochodów. Korzystają z niej przedsiębiorcy, którzy dzięki temu nie muszą angażować dużych środków finansowych i mogą rozliczać ratę leasingu w kosztach działalności (optymalizacja podatkowa). Zawierając umowę leasingu zwykle mamy do wyboru oprocentowanie stałe lub zmienne. W naszym artykule wyjaśniamy, kiedy warto zdecydować się na to drugie rozwiązanie.

Po cyklu podwyżek stóp procentowych

Oczywiście trudno jest przewidzieć, kiedy kończy się cykl zacieśniania lub luzowania polityki monetarnej. Jeśli jednak stopy procentowe są już stosunkowo wysokie i nie zmieniły się od kilku miesięcy, to można podejrzewać, że Rada Polityki Pieniężnej nie będzie już podnosić kosztu pieniądza, a raczej szykuje się do jego obniżenia. Jest to moment, w którym warto rozważać leasing ze zmiennym oprocentowaniem.

Gdy doradca usilnie namawia do stałego oprocentowania

Stara prawda głosi, że należy robić dokładnie odwrotnie, niż zaleca to doradca z banku, który przecież działa wyłącznie w interesie swojego pracodawcy. Bankierzy mają w zwyczaju namawiać klientów do stałego oprocentowania tuż przed obniżkami stóp procentowych oraz do zmiennego, gdy spodziewają się rozpoczęcia cyklu podwyżek.

Gdy możesz sobie pozwolić na ryzyko

Nikt nie ma pewności, jakie będzie oprocentowanie kredytów za miesiąc, rok czy trzy lata. Stąd zawarcie umowy leasingowej z oprocentowaniem zmiennym zawsze należy traktować w kategoriach podejmowania sporego ryzyka.

Jeśli natomiast kwota finansowania jest stosunkowo niska, to ryzyko nie jest wcale przesadne – ewentualna podwyżka oprocentowania może się przełożyć na wzrost miesięcznej raty o np. kilkadziesiąt złotych, co i tak zostanie zredukowane dzięki optymalizacji podatkowej przy leasingu na firmę.