Nie rozumiesz umowy kredytowej? Nie podpisuj!

Piotr Kowalczyk
24.08.2017

Choć przepisy bankowe są coraz bardziej przyjazne klientom i banki nie mogą już stosować kompletnie niezrozumiałych zapisów w umowach kredytowych, to nadal zdarza się, że taka umowa jest nieczytelna dla klienta. Nie każdy musi mieć fakultet z ekonomii, a nie zapominajmy też o osobach, które pilnie potrzebują kredytu i zwyczajnie nie zwracają uwagi na gwiazdki w umowie. Obowiązuje jednak nienaruszalna zasada: jeśli czegoś nie rozumiesz, nigdy tego nie podpisuj! Szczególnie, gdy w grę wchodzą duże pieniądze.

Doradca ma obowiązek wyjaśnić wszystkie zapisy

A Ty nie możesz się wstydzić go o to poprosić. Przepisy bankowe są bardzo zawiłe i to normalne, że przeciętny człowiek wielu kwestii po prostu nie rozumie. Doradca bierze pieniądze nie tylko za sprzedawanie kredytów, ale przede wszystkim za obsługę klientów. Do jego obowiązków należy także przeanalizowanie umowy z klientem punkt po punkcie.

Jeśli doradca wykazuje się niewiedzą lub odpowiada na pytania zdawkowo, możesz mieć podejrzenie, że nie jest merytorycznie przygotowany do udzielenia Ci pomocy (lub zwyczajnie nie chce mu się tego robić). W takiej sytuacji nie trać czasu i poproś o udostępnienie kopii umowy do przeanalizowania.

Pomoc prawnika

Wiele kancelarii prawnych i radcowskich specjalizuje się w analizowaniu treści umów kredytowych. Boom na tego typu usługi nastąpił oczywiście na fali drożejących kredytów frankowych, które pociągnęły tysiące ludzi na dno. To dostateczny dowód na to, że przed podpisaniem wieloletniej umowy warto ją skonsultować z niezależnym specjalistą.

Koszt analizy umowy kredytu hipotecznego waha się od 200 do 600 złotych. Drugie tyle trzeba zapłacić za analizę umowy deweloperskiej. Wiele osób powie, że to sporo pieniędzy, ale warto spojrzeć na sprawę szerzej. W przypadku kredytu o wartości np. 300 tysięcy złotych jest to kropla w morzu, a taka analiza może Cię uchronić przed popełnieniem życiowego błędu.

Uważaj na „niezależnych” doradców kredytowych

Oczywiście skorzystanie z pomocy takiej firmy doradczej jest jak najbardziej wskazane, jednak zawsze pamiętaj, że w interesie doradcy jest to, abyś otrzymał kredyt i podpisał umowę z bankiem – dopiero wtedy firma otrzymuje prowizję. Dlatego nie licz na to, że doradca będzie bronić Twoich interesów niczym Rejtan.

Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku. Jeśli przedstawiona Ci umowa budzi jakiekolwiek wątpliwości, znajdujesz w niej niekorzystne dla siebie zapisy, to nie parafuj jej. Negocjuj zmianę warunków, porównaj umowy przedstawione w kilku bankach, nie spiesz się!

W przypadku transakcji finansowych, szczególnie wieloletnich, pośpiech jest najgorszym doradcą. Z podpisanej umowy będzie Ci się bardzo ciężko wycofać.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie