Choć życie w naszym kraju ma wiele zalet, to akurat pod tym względem jest wyjątkowo trudne. Mowa o ciężarze spłacania kredytu hipotecznego. Polska ma najdroższe kredyty mieszkaniowe w całej Unii Europejskiej, a różnice w porównaniu z innymi państwami są drastyczne. Zajrzyj po szczegóły.
Polska zajmuje pierwsze miejsce w Unii Europejskiej pod względem wysokości oprocentowania kredytów mieszkaniowych. Najnowsze dane obejmują lipiec 2024 roku i na moment pisania tego artykułu nie uległy znaczącej zmianie.
Z oficjalnych danych Europejskiego Banku Centralnego wynika, że średnie oprocentowanie nowo udzielanych kredytów wynosiło 7,83%, co było najwyższym wynikiem w Europie. Dla porównania, na Węgrzech wynosiło ono 6,73%, w Rumunii 6,56%, a w Czechach 4,99%. Tymczasem w wielu krajach tzw. starej Unii stawki oscylują w granicach 3-4%.
Jednym z głównych powodów jest dominacja kredytów o zmiennym oprocentowaniu, które do 2022 roku stanowiły niemal 100% wszystkich kredytów hipotecznych. Wzrost stóp procentowych w Polsce w 2022 i 2023 roku sprawił, że raty kredytowe drastycznie wzrosły. W krajach, gdzie dominują kredyty o stałym oprocentowaniu, podwyżki stóp procentowych nie miały tak szybkiego i silnie negatywnego wpływu na kredytobiorców.
Od października 2023 roku stopy procentowe w Polsce wynoszą 5,75% i do tej pory (marzec 2025) nie zostały obniżone. Sygnały płynące z Rady Polityki Pieniężnej oraz znów rosnąca inflacja nie napawają optymizmem i nie dają nadziei na szybkie ulżenie kredytobiorcom.