Jak nie wybierać spółek do portfela inwestycyjnego?

Antoni Kwapisz
08.02.2021

Budowanie portfela inwestycyjnego jest kluczowym procesem, przez jaki musi przejść każda osoba inwestująca środki na giełdzie papierów wartościowych. Na samej warszawskiej GPW mamy ponad 400 spółek, dlatego jest w czym wybierać. Ważne, aby nie popełnić podstawowych błędów na etapie dobierania spółek do swojego portfela. O jakich błędach mowa? Sprawdź w naszym poradniku.

Sugerowanie się wpisami na forum

Fora internetowe mogą być źródłem wiedzy o spółkach czy inspiracji inwestycyjnych, o ile traktujesz publikowane na nich porady z przymrużeniem oka. Pamiętaj, że na forach dosłownie roi się od tzw. „naganiaczy”, czyli osób wynajętych przez fundusze inwestycyjne do naganiania inwestorów. Nie dopuść do sytuacji, w której staniesz się tylko dawcą kapitału, bo krótko po zakupie i wzroście kursu cena akcji zostanie gwałtownie przeceniona.

Jeśli ktoś nachalnie namawia do zakupu akcji danej spółki, ale nie daje żadnych merytorycznych argumentów przemawiających za inwestycją, to najpewniej masz do czynienia właśnie z naganianiem.

Unikaj „przehype’owanych” spółek

Wiele spółek na GPW okresowo przeżywa szczyt zainteresowania – hype może być wywołany na przykład jakąś pozytywną informacją czy jej zapowiedzią. Pamiętaj tutaj o żelaznej zasadzie inwestowania na giełdzie: kupuj plotki, ale sprzedawaj fakty. Gdy ta sprzedaż już ruszy, to możesz nie zdążyć spieniężyć akcji z zyskiem, przez co – jak to się potocznie mówi – zawiśniesz na haku do momentu rozkręcenia kolejnego hype’u (co może trwać lata).

Nie kupuj spółek, które nie zarabiają

Przed zainwestowaniem pieniędzy w zakup akcji danej spółki zajrzyj do jej raportów finansowych (są ogólnodostępne) i sprawdź, czy dany podmiot w ogóle zarabia. Jeśli spółka od lat przynosi same straty, to trudno oczekiwać, by nagle zaczęła zarabiać kokosy. Grozi to tym, że zostaniesz z jej akcjami na bardzo długo bez szans na sprzedaż z zyskiem.

Nie inwestuj, gdy nie ma pod co grać

Dobierając spółki do portfela zawsze sprawdzaj, czy nie pracują one aktualnie nad projektami, które mogą wzbudzić duże zainteresowanie rynku. Mówimy wówczas, że będzie „pod co grać” – a więc kurs akcji może być pompowany pod spodziewany sukces, wypracowanie dobrego wyniku finansowego etc. Jeśli natomiast spółka słabo komunikuje się z rynkiem i nie ogłasza nowych projektów, to cena jej akcji może tkwić w miejscu i na takich papierach raczej szybko nie zarobisz.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie