„Trzeba było wykupić ubezpieczenie domu” – dlaczego to nie zawsze jest takie proste?

Pewnie każdemu z nas zdarzyło się natrafić na post na Facebooku czy materiał w telewizji na temat rodziny, która straciła cały dobytek w pożarze domu, w wyniku nawałnicy czy powodzi. Mamy niestety tendencję do zbyt pochopnego oceniania takich sytuacji. Często w głowie od razu pojawia się nam myśl: dlaczego się nie ubezpieczyli? Okazuje się, że to wcale nie jest takie proste. W wielu przypadkach pogorzelcy czy powodzianie mieli wykupione ubezpieczenie domu, ale ono nie zadziałało. Dlaczego?

Mnóstwo kruczków

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek przeczytać od deski do deski Ogólne Warunki Ubezpieczenia? Pewnie nie. Mało kto to robi, z czego później mogą niestety wyniknąć poważne problemy. W OWU ubezpieczyciel szczegółowo opisuje, jakie kryteria spełnia dany produkt ubezpieczeniowy. Kluczowa jest sekcja dotycząca obowiązków ubezpieczającego oraz wykluczenia odpowiedzialności ubezpieczyciela.

Naprawdę często zdarza się, że np. pogorzelcy mieli wykupione ubezpieczenie domu, ale spotkali się z odmową wypłaty odszkodowania. Ubezpieczyciel, który ma przelać na konto klienta np. kilkadziesiąt tysięcy złotych zawsze bardzo dokładnie zbada sprawę, a jego celem będzie doszukanie się złamania jakichś z pozoru mało istotnych warunków przez ubezpieczającego.

Czasami wystarczy drobiazg, by nie wypłacić odszkodowania

Zostańmy przy przykładzie pożaru domu. Czy wiesz, że ubezpieczyciel ma pełne prawo odmówić wypłaty odszkodowania, jeśli z opinii straży pożarnej wynika, iż do pożaru doszło w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej, a właściciel nieruchomości nie zlecał jej przeglądu?

Powiedzmy sobie szczerze: margines właścicieli sumiennie pilnuje przeprowadzania przeglądów instalacji grzewczej, elektrycznej, wentylacyjnej i kominowej w domu. Ubezpieczyciele doskonale o tym wiedzą, dlatego postępowanie zawsze zaczynają od sprawdzenia, czy klient dochował tego obowiązku. Jeśli nie, to z odszkodowania nici.

W wielu przypadkach potwierdza się zatem smutna prawda: ubezpieczenia są dobre dopóty, dopóki nie musimy z nich korzystać. Miej to na uwadze, zanim ponownie osądzisz o skąpienie na ubezpieczeniu ludzi, których spotkało wielkie nieszczęście.