Wsiadłeś do auta z pijanym kierowcą? UFG obetnie Ci odszkodowanie!

Mateusz Nowak
17.01.2016

Bardzo mało się o tym mówi, ale statystyki w tym przypadku nie kłamią. Z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że poszkodowani w wypadkach spowodowanych przez pijanych lub będących pod wpływem narkotyków kierowców, mogą uzyskać znacznie niższe odszkodowanie. Dotyczy to aż ponad 20% tego typu spraw! To kolejny powód, dla którego nigdy nie powinieneś wsiadać do auta wiedząc, że prowadzący jest nietrzeźwy.

Współodpowiedzialność pasażera

W Polsce obowiązują przepisy, na mocy których odszkodowanie poszkodowanym w wypadkach z winy pijanych kierowców wypłaca Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. I coraz częściej UFG skrupulatnie przygląda się takim sytuacjom. Efekt? Już 1/5 spraw o wypłatę odszkodowania kończy się znacznym obniżeniem świadczenia dla poszkodowanego.

UFG dowodzi bowiem, że wielu pasażerów pijanych kierowców, którzy zostali ranni w wypadku, doskonale zdawało sobie sprawę z ryzyka, jakie ponoszą godząc się na podróż z nietrzeźwym. Co więcej, nierzadko dochodzi do sytuacji, że także pasażer był w momencie zdarzenia pod wpływem alkoholu. Z punktu widzenia UFG może więc on zostać uznany za współwinnego wypadku. Dlatego Fundusz, choć ma obowiązek wypłaty odszkodowania, może je znacznie zaniżyć.

O ile? Nawet o 70%. Jest to działanie zgodne z prawem, czego dowodzą decyzje sądów. W aż 90% takich przypadków decyzja UFG zostaje podtrzymana i pasażer, który zgodził się na jazdę z pijanym kierowcą, otrzymuje znacznie niższe odszkodowanie.

Lekceważenie to przyczynienie się do zagrożenia

Trudno jest sobie oczywiście wyobrazić sytuację, w której pasażer auta nie zdawał sobie sprawy, że kierowca jest pijany. Owszem, może do tego dojść, ale są to incydentalne przypadki. Dlatego właśnie UFG obstaje przy zdaniu, że zlekceważenie ryzyka przez pasażera jest niejako przyczynieniem się do wypadku.

Dlaczego? Ponieważ pasażer ma prawo, a nawet obowiązek, uniemożliwić jazdę pijanemu kierowcy. Polski kodeks karny nie zna przepisu, który zakazywałby wsiadania do auta z nietrzeźwym prowadzącym, jednak taki pasażer – o ile zostanie udowodnione mu działanie z pełną świadomością – może zostać pociągnięty do odpowiedzialności.

Z poważnymi konsekwencjami musi się liczyć przede wszystkim osoba, która użyczyła swojego samochodu pijanemu. Wówczas sąd może ją uznać za współwinną wypadku i ewentualnej tragedii. Kolejnym problemem będzie już decyzja UFG o obniżeniu wypłaconego odszkodowania lub nawet wstrzymaniu wypłaty, jeśli prokuratura dowiedzie działanie z premedytacją.

Dlatego nigdy nie wsiadaj do samochodu z pijanym kierowcą i w miarę możliwości staraj się uniemożliwić mu wyjechanie na drogę. Nie chodzi tylko o kwestie formalne, ale o zwykłe poczucie przyzwoitości i dbanie o własne bezpieczeństwo.

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie