Opłata przygotowawcza – na czym to polega?

Marek Szydełko
27.02.2017

Praktycznie każdy klient prywatnej firmy pożyczkowej spotkał się z pojęciem opłaty przygotowawczej. Warto jednak wiedzieć, że czasami stosują ją także banki. Zgodnie z definicją taka opłata ma pokryć koszty, jakie pożyczkodawca ponosi w związku z rozpatrzeniem wniosku klienta. O jakich kosztach mowa?

Co pokrywa opłata przygotowawcza?

W pobieraniu opłaty przygotowawczej brylują tzw. parabanki, czyli firmy udzielające pożyczek prywatnych. Jest to ich sposób na obejście ustawy antylichwiarskiej i podwyższenie kosztów pożyczki dla klienta.

Parabank tłumaczy wnioskodawcy, że musi pobrać od niego opłatę, która pokrywa m.in. koszt sprawdzenia jego wiarygodności, przygotowania wniosku i innych dokumentów, ksera, a także dostarczenia pieniędzy pod wskazany adres.

W przypadku banków pod pojęciem opłaty przygotowawczej najczęściej kryje się pokrycie kosztów pracy analityka, który m.in. sprawdza historię kredytową klienta w BIK czy wykonuje symulację zdolności kredytowej.

Jaka jest wysokość opłaty przygotowawczej?

Nie ma sztywnego cennika i tak naprawdę każda firma (lub bank) narzuca tutaj własne regulacje. Co ważne, wysokość opłaty przygotowawczej nie może być uzależniona od wnioskowanej kwoty pożyczki, ponieważ opisane wyżej czynności są stałe, bez względu na wysokość finansowania.

Zwykle opłata przygotowawcza wynosi od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Banki i firmy pożyczkowe doliczają ją do pożyczki, dzięki czemu klient może spłacić swoje zobowiązanie w ramach rat.

Pamiętaj!

Firma udzielająca pożyczki nie ma prawa pobrać od Ciebie opłaty przygotowawczej przed pozytywnym rozpatrzeniem wniosku. Dotyczy to także banków.

Nie mylić z prowizją!

Wiele osób myli opłatę przygotowawczą z prowizją za udzielenie pożyczki czy kredytu, tymczasem są to dwie zupełnie różne rzeczy. Prowizja jest opłatą za to, że bank/firma pożyczkowa zgadza się przyznać finansowanie klientowi. Nie wszyscy pożyczkodawcy ją stosują.

Warto także wiedzieć, że zgodnie z polskim prawem każdy klient ma prawo do odstąpienia od umowy kredytu czy pożyczki w ciągu 14 dni od podpisania umowy. Wówczas bank/firma pożyczkowa ma obowiązek zwrócić mu prowizję oraz tę część opłaty przygotowawczej, która nie została spożytkowana na cele związane z udzieleniem finansowania – z reguły bezzwrotne są opłaty administracyjne czy notarialne.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie