Wysokość stóp procentowych w Polsce reguluje Rada Polityki Pieniężnej. Ta, w zależności od aktualnej sytuacji gospodarczej oraz wskaźników inflacji, może albo obniżać stopy, utrzymać je bez zmian, albo podwyższyć. Z punktu widzenia posiadaczy kredytów najgorszy jest ten ostatni scenariusz, ponieważ oznacza wzrost miesięcznej raty. Szczególnie niebezpiecznie robi się w momencie, gdy RPP rozpoczyna cykl podwyżek stóp. Co wtedy robić? Sprawdź nasze wskazówki.
Większość kredytów hipotecznych, bo to na nich skupimy się w tym poradniku, jest oprocentowana w oparciu o stawkę WIBOR 3M. Oznacza to, że wysokość oprocentowania jest aktualizowana co kwartał. Właśnie dlatego rata Twojego kredytu nie wzrośnie od razu po tym, jak Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję o podwyższeniu stóp procentowych. Minie jeszcze kilka miesięcy, co oczywiście nie oznacza, że problem nie istnieje – jest tylko odłożony w czasie.
Wielu posiadaczy kredytów hipotecznych w momencie dowiedzenia się o podwyżce stóp procentowych wpada w panikę i już roztacza wizję bankructwa. „Pomagają” w tym niestety mainstreamowe media, które żywią się chaosem i bez przerwy atakują nagłówkami o rzekomo gigantycznym wzroście rat kredytów Polaków. Każdy przypadek jest jednak indywidualny.
Dlatego w pierwszej kolejności ustal, o ile tak naprawdę wzrośnie Twoja rata. Może będzie to tylko kilkadziesiąt złotych miesięcznie? Obliczeń dokonasz przy pomocy jednego z wielu dostępnych w Internecie kalkulatorów.
Gdy wiesz już, o ile więcej będzie Cię kosztować obsługa kredytu hipotecznego, to możesz rzetelnie podejść do kwestii wprowadzenia planu oszczędnościowego. Przeanalizuj swoje miesięczne wydatki a na pewno znajdziesz wśród nich takie rzeczy, z których jesteś w stanie łatwo zrezygnować – na przykład alkohol, słodycze i inne niezdrowe produkty spożywcze.
Może się oczywiście okazać, że po podwyżce stóp procentowych nie jesteś w stanie dłużej spłacać swojego kredytu, ponieważ nieroztropnie zapożyczyłeś się „pod korek” i teraz masz ogromny problem. W takiej sytuacji nie pozostaje Ci nic innego, jak skontaktować się z bankiem i negocjować zmianę warunków – najczęściej bank zaproponuje albo czasowe zawieszenie spłaty (na 2-3 miesiące), albo wydłużenie umowy kredytowej, co pozwoli obniżyć wysokość miesięcznej raty (ale w konsekwencji oddasz znacznie więcej pieniędzy).