Prowizje bankowe, czyli dodatkowy koszt dla kredytobiorcy

Marek Szydełko
02.12.2019

Udzielanie kredytów jest podstawowym źródłem dochodów banków. Warto przy tym wiedzieć, że bank zarabia nie tylko na odsetkach, ale także różnego rodzaju opłatach dodatkowych, oczywiście ponoszonych przez klienta. Zwykle największe obciążenie dla kredytobiorcy stanowi bankowa prowizja, od której instytucje finansowe niechętnie odstępują. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że bank może naliczyć klientowi różne prowizje, w ten sposób uszczuplając jego portfel o dobrych kilka tysięcy złotych. Sprawdź, jakie prowizje towarzyszą procedurze kredytowej.

Prowizja za rozpatrzenie wniosku

Na szczęście jest coraz rzadziej spotykana, choć nadal można się na nią natknąć – dotyczy to zwłaszcza przedsiębiorców wnioskujących o kredyt firmowy. Bank życzy sobie prowizji za samo przeanalizowanie wniosku, oczywiście bez gwarancji przyznania kredytu. Banki tłumaczą to tym, że praca analityka kosztuje, a w przypadku kredytów firmowych procedura bywa znacznie bardziej czasochłonna niż przy kredytach hipotecznych i konsumenckich. Wysokość prowizji za rozpatrzenie wniosku wynosi do kilkuset złotych.

Prowizja za udzielenie kredytu

Ta z kolei jest czymś standardowym i zdecydowana większość kredytobiorców musi ponieść jej koszt. Prowizja za udzielenie kredytu to taka „nagroda” dla banku, że łaskawie zgodził się przyznać kredyt, na którym przecież będzie teraz sowicie zarabiać. Wysokość prowizji jest ściśle uzależniona od kwoty przyznanego kredytu – może wynieść nawet kilka tysięcy złotych i znacząco obciążyć budżet kredytobiorcy. Banki czasami zgadzają się, aby wliczyć prowizję w całkowitą kwotę kredytu. Wówczas zaciągając kredyt na np. 100.000 złotych i przy prowizji 3.000 złotych, kredytobiorca będzie mieć do spłacenia 103.000 złotych i od tej kwoty bank naliczy odsetki.

Prowizja za wcześniejszą spłatę

Kolejny standard, którego na szczęście można uniknąć. Banki naliczają prowizję za wcześniejszą spłatę kredytu, aby w ten sposób zabezpieczyć swój interes finansowy. Wiadomo przecież, że jeśli klientowi uda się wcześniej zamknąć kredyt, to bank nie zarobi na odsetkach. Z reguły prowizja obowiązuje tylko przez pierwsze 3 lata od momentu zaciągnięcia kredytu. Jeśli więc spłacisz zobowiązanie np. po 5 latach, bank nie powinien Cię obciążyć żadną dodatkową opłatą.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie