Przekredytowanie: co to takiego? Czym grozi?

Posiadanie kredytu nie jest niczym strasznym, o ile decyzja o jego zaciągnięciu została dokładnie przemyślana. Daje to nadzieję na to, że kredytobiorca będzie w stanie bez większego wysiłku spłacać swoje zadłużenie. Wiadomo jednak, że nie każdy ma taki luksus. W Polsce, podobnie jak w wielu krajach Europy Zachodniej, a przede wszystkim w USA, na sile przybiera zjawisko przekredytowania. Czym ono jest? Jakie niesie ze sobą konsekwencje?

Co to jest przekredytowanie?

Ten termin nie funkcjonuje w polszczyźnie i nie jest w żaden sposób zdefiniowany. Używa się go natomiast w żargonie bankowym. Przekredytowanie to sytuacja, w której kredytobiorca wziął na siebie zbyt duże obciążenie finansowe i wystarczy drobiazg, aby przestał je spłacać. Zwykle o przekredytowaniu mówimy wtedy, gdy łączna wartość comiesięcznych rat przekracza połowę zarobków dłużnika w kwocie netto (czyli na rękę).

Przykładowo: Andrzej Nowak zarabia 4000 złotych netto. Zaciągnął kredyt hipoteczny i kredyt gotówkowy. Suma rat wynosi 2300 złotych miesięcznie. Nowak wpadł w przekredytowanie.

Problem jest poważny, ale da się go „ogarnąć”, dopóki kredytobiorca jest w stanie spłacać swoje zadłużenie. Jest to jednak typowe stąpanie po cienkim lodzie. Załóżmy, że nasz hipotetyczny bohater traci pracę lub ulega wypadkowi, w efekcie czego otrzymuje jedynie świadczenia socjalne. Z dnia na dzień jego sytuacja finansowa diametralnie się zmieni, przez co nie będzie go stać na dalsze spłacanie rat. Umowa jednak nadal obowiązuje i bank będzie mieć pełne prawo, aby domagać się uregulowania zadłużenia.

W przekredytowanie zdecydowanie najczęściej wpadają wcale nie te osoby, które zaciągają wysokie kredyty hipoteczne. Jest to zjawisko bardzo charakterystyczne dla osób mających kilka czy nawet kilkanaście drobnych kredytów i pożyczek prywatnych – w tym rat za sprzęt elektroniczny. Pojedynczo nie robią one dużego wrażenia, ale łącznie przekładają się na bardzo wysokie obciążenie finansowe.

Skutki przekredytowania

Najbardziej oczywistą konsekwencją doprowadzenia do stanu przekredytowania jest brak bezpieczeństwa ekonomicznego, a tym samym życiowego. Osoba z przekredytowaniem funkcjonuje w ciągłym strachu przed utratą pracy czy chorobą. Nie jest w stanie zgromadzić żadnych oszczędności, ponieważ wszystkie zarobki przeznacza na obsługę kredytów oraz kosztów życia.

Od przekredytowania jest już tylko krok do wpadnięcia w spiralę zadłużenia, czyli spłacanie jednych kredytów i pożyczek innymi, zwłaszcza chwilówkami.