Wady kredytu samochodowego: przeczytaj, zanim zaciągniesz!

Antoni Kwapisz
08.07.2019

Kredyt samochodowy w teorii jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób, które chcą jeździć nowym lub prawie nowym autem, ale nie są w stanie sfinansować tego zakupu za gotówkę. Banki bardzo chętnie udzielają kredytów samochodowych, które uchodzą za dość bezpieczne i w większości są sumiennie spłacane. Z perspektywy klienta to wcale nie musi być jednak idealna opcja. Kredyt samochodowy ma kilka zasadniczych wad, o których przeczytasz w naszym poradniku.

Konieczność wykupienia ubezpieczenia AC

Wiele osób rozważających zaciągnięcie kredytu samochodowego nie zdaje sobie sprawy z faktu, iż bank wymusi na nich wykupienie ubezpieczenia AC. Jest to ubezpieczenie nieobowiązkowe, jednak nie w przypadku kredytowania zakupu przez bank.

Instytucja finansująca samochód będzie wymagać od klienta, by ten zawarł polisę autocasco, ponieważ stanowi ona formę zabezpieczenia kredytu, a dokładnie jego przedmiotu. Tymczasem polisy AC są bardzo drogie. Zwłaszcza, że bank z pewnością wskaże klientowi listę preferowanych ubezpieczycieli i niestety nie będą to firmy znane z konkurencyjnych cen.

Ważne!

Pamiętajmy, że w przypadku wystąpienia szkody, ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie na konto banku, a nie kredytobiorcy.

Długie i żmudne formalności

To kolejna wada kredytu samochodowego, która będzie mieć szczególne znaczenie w sytuacji, gdy klient chce jak najszybciej kupić upatrzone auto. Prosty przykład: Jan Kowalski znalazł w komisie samochodowym prawdziwą okazję i jest zdecydowany na zakup. Zanim jednak załatwi wszystkie formalności kredytowe, do komisu zgłosi się osoba, która ma przy sobie gotówkę. To oczywiste, że właściciel komisu sprzeda jej auto i trudno się mu dziwić.

Rada

Ryzyko takich komplikacji można zredukować lub wyeliminować wpłacając zaliczkę za samochód, jednak kredytobiorcę niekoniecznie musi być na to stać.

Zabezpieczenie

Bank udzieli kredytu samochodowego tylko pod warunkiem ustanowienia zabezpieczenia na kredytowanym przedmiocie. W przypadku auta będzie to albo zastaw rejestrowy, albo przewłaszczenie. Zastaw polega na wpisaniu do dowodu rejestracyjnego pojazdu nazwy banku. Tym samym bank zyskuje prawo do sprzedania samochodu w sytuacji, gdyby klient przestał spłacać raty.

Przewłaszczenie polega natomiast na tym, że bank staje się współwłaścicielem pojazdu (najczęściej przejmuje 49% udziału), co rodzi konkretne komplikacje. Kredytobiorca nie może np. na własną rękę sprzedać samochodu, wyjechać nim za granicę bez uzyskania pisemnej zgody banku czy chociażby zamontować w aucie instalacji gazowej.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie