Dołek ceny Bitcoina w ujęciu historycznym

Maciej Piwowski
06.08.2024

Bitcoin, główna kryptowaluta, już dawno wszedł do finansowego mainstreamu, stając się bardzo popularnym aktywem inwestycyjnym. Wciąż jednak jest to bardzo niestabilny instrument, który w czasie bessy, czyli długotrwałego spadku cen, potrafi drastycznie obniżyć swoje notowania. Wielu inwestorów wykorzystuje ten czas do polowania na tzw. dołek ceny, kierując się historycznymi konotacjami.

Kiedy najczęściej przypadał dołek ceny Bitcoina?

Z analizy wstecznej wynika, że po każdym szczycie hossy, czyli etapie manii na rynku kryptowalut, następowała gwałtowna korekta, która przeradzała się w męczącą bessę. Ta statystycznie trwa około dwóch lat, a jej dno wyznacza dołek ceny Bitcoina.

Oczywiście nie da się go określić z dokładnością do choćby kilkuset dolarów, natomiast historia notowań tego aktywa pokazuje, że dno wyznacza strefa spadku o około 70-75% pod szczytu notowań.

Co nam to mówi?

Na rynku kryptowalut, podobnie jak na każdym innym rynku ryzykownych aktywów, nic nie jest pewne. Są natomiast pewne prawidłowości, które mogą stanowić podpowiedź dla inwestorów.

Osoby, które planują zainwestować swoje środki w zakup Bitcoina, mogą próbować wstrzelić się w dołek ceny, kierując się wyżej opisanym schematem. Jeśli cena spada przez wiele miesięcy, a następnie osiąga punkt, w którym jest niższa o około 75% od ostatniego szczytu notowań, to w ujęciu historycznym – i tylko takim! – można przyjąć, że mamy do czynienia z dołkiem. Teoretycznie powinien to być odpowiedni moment na akumulację aktywa.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie