Początkujący inwestor w świecie kryptowalut zawsze staje przed dylematem wyboru konkretnych walut cyfrowych do swojego portfela. Jest to szczególnie ważne w przypadku obrania strategii hodlowania, czyli długoterminowego liczenia na wzrosty. Zbudowanie portfela jest dość trudne, a na pewno czasochłonne. Łatwo też tutaj o popełnienie błędów i wybranie takich walut, które będą obciążać portfel, zamiast go wzmacniać. Co zatem należy zrobić, aby zminimalizować takie ryzyko? Sprawdź kilka podstawowych zasad wybierania kryptowalut do portfela.
Analiza zaplecza
Aby podjąć dobrą decyzje inwestycyjną, trzeba przede wszystkim znać instrument. Nie ma więc sensu kupować kryptowalut na ślepo, podążając jedynie za rynkowymi trendami. Zdecydowanie warto natomiast poświęcić trochę czasu na analizę poszczególnych projektów. Trzeba sprawdzić, kto za nimi stoi, jakie wartości leżą u ich podstaw, po co właściwie dana waluta została stworzona, czy ma jakiś potencjał gospodarczy etc. Na rynku regularnie pojawiają się cyfrowe waluty, które są tylko wydmuszkami, zostały stworzone po to, aby szybko wygenerować zyski i znikają zaraz po tym, jak ich twórcy zdołają się obłowić. Trzeba na to bardzo uważać.
Analiza historycznych wykresów
Nie należy się oczywiście podniecać tym, że dana waluta np. rok wcześniej osiągnęła 5000% zysku, bo to niewiele znaczy. O wiele ważniejsze z perspektywy inwestora stawiającego na bezpieczeństwo jest sprawdzenie, czy dany token zachowuje się w miarę przewidywalnie. Czyli: czy podąża za Bitcoinem (co jest prawidłowym zachowaniem), czy nie zalicza gigantycznych korekt po okresie gwałtownego wzrostu itd.
Renoma kryptowaluty
Zawsze warto mieć w portfelu kryptowaluty, za którymi stoi silna marka. Oczywiście sztandarowym przykładem jest tutaj Bitcoin, który ma bardzo mocną pozycje i – przynajmniej na ten moment – zawsze będzie prezentować jakąś wartość. Jednak podobnie jest z innymi, znacznie tańszymi altcoinami, jak chociażby Ethereum, Ripple, Dash czy Litecoin. Portfel dobrze będzie budować w taki sposób, aby przynajmniej część walorów stanowiły tzw. pewniaki.
Obroty
Wielu początkujących inwestorów popełnia klasyczny błąd, który polega na kupowaniu kryptowalut tylko dlatego, że są tanie. Nie zwracają przy tym uwagi na obroty, a to od nich w dużej mierze zależy, czy daną walutę da się później łatwo sprzedać. Co nam po portfelu pełnym monet osiągających spore wzrosty, skoro na giełdzie nie ma na nie chętnych?