Lekarze, dentyści, księgowi, programiści, graficy, inżynierowie, prawnicy, farmaceuci – to tylko kilka zawodów, których przedstawiciele rzeczywiście mają bardzo ułatwioną drogę do uzyskania kredytu bankowego. Wiele banków wprost informuje, że np. lekarze mogą otrzymać lepsze warunki i są zwolnieni z przechodzenia kilku etapów procedury kredytowej. Dlaczego tak jest? W czym lekarz jest lepszy od np. nauczyciela? Tę zagadkę rozwikłujemy w naszym poradniku.
Najważniejszym kryterium przyznania kredytu jest oczywiście zdolność kredytowa. Banki biorą jednak pod uwagę także inne aspekty, wśród nich wiarygodność finansową. I właśnie nas tym polu wyraźną przewagę zyskują przedstawiciele niektórych zawodów. Sztandarowym przykładem będzie tutaj wspomniany już lekarz.
Lekarze w Polsce, choć oczywiście przedstawiciele tego zawodu oficjalnie mówią coś zupełnie innego, zarabiają bardzo dobrze, zwłaszcza wykonując prywatną praktykę. Ponadto praktycznie nie spotyka się bezrobotnego lekarza. Banki doskonale o tym wiedzą, dlatego z góry oceniają, że lekarz jest bezpieczniejszym klientem, a ryzyko niespłacenia przez niego kredytu jest znacznie mniejsze, niż chociażby w przypadku mechanika samochodowego.
Z tego też powodu przedstawiciele niektórych zawodów nie tylko mogą liczyć na szybsze załatwienie formalności, ale także na korzystniejsze warunki udzielenia kredytu. Nie zapominajmy również, że osoby bardzo dobrze zarabiające i mające ustabilizowaną sytuację finansową, zwykle zaciągają wyższe kredyty, których udzielanie jest dla banków bardziej opłacalne.
Podstawową korzyścią jest o wiele krótszy czas rozpatrywania wniosku kredytowego oraz generalnie uproszczona procedura. Przejawia się to w tym, że np. prawnik niekoniecznie musi przedstawiać zaświadczenie o dochodach czy ostatni druk PIT. Bank może przyjąć za pewnik jego deklarację na temat zarobków.
Ważnym handicapem w przypadku przedsiębiorców działających w preferowanych branżach jest również bardziej liberalne podejście banku do kwestii minimalnego okresu prowadzenia działalności gospodarczej.
Przedstawiciele niektórych zawodów mają również większe pole do negocjacji cenowych, dzięki czemu mogą uzyskać np. niższą marżę czy prowizję. Banki dość chętnie odstępują też od opłat dodatkowych i wysokich zabezpieczeń kredytu.