Bankowość elektroniczna to jeden z najlepszych wynalazków XXI wieku. Dzięki niej zyskaliśmy jeszcze większą kontrolę nad swoimi finansami, nie musimy biegać na pocztę czy do banku, by opłacić rachunki, a nawet możemy w ciągu kilku chwil zaciągnąć kredyt lub pożyczkę. Bardzo wygodne jest przede wszystkim zlecanie przelewów online, z czego korzysta dziś większość Polaków. Mnóstwo osób nie przykłada jednak większej wagi do kwestii bezpieczeństwa i zleca takie przelewy w sposób rutynowy, co rodzi ryzyko np. zaksięgowania środków na złym koncie. Jak zatem robić to bezpiecznie? Wymieniamy kilka podstawowych zasad.
Przyznaj, że to robisz. Musisz więc zdawać sobie sprawę z tego, jak bardzo ryzykowna jest to praktyka. Wystarczy, że w jednym czasie zlecasz kilka przelewów i w pewnym momencie się pomylisz, wkleisz zły numer, przez co środki trafią do innego odbiorcy – problem gotowy. Z tego też powodu coraz więcej banków uniemożliwia realizację przelewu, jeśli klient wkleił numer konta ze schowka – wówczas potrzebne jest np. podanie dwóch pierwszych cyfr rachunku.
Nie jest to obligatoryjne, ponieważ dla banku liczy się praktycznie tylko numer konta i kwota przelewu. Warto jednak za każdym razem wprowadzać pełne dane odbiorcy. Po pierwsze: sprzyja to skupieniu i może skłonić Cię do dokładnego sprawdzenia numeru rachunku. Po drugie: niektóre systemy bankowe wykrywają, że dane odbiorcy nie zgadzają się z numerem konta i automatycznie blokują przelew.
Jasne, że wygodnie jest dodać sobie stałych odbiorców do książki w systemie bankowości elektronicznej. Pamiętaj jednak, że bezpieczniej będzie wówczas skorzystać z opcji polecenia zapłaty – wówczas to bank zajmie się całą procedurą, a Ty nie będziesz musiał nawet pamiętać o opłaceniu faktury.
Jeśli wolisz robić to ręcznie, za każdym razem sprawdzaj, czy przypadkiem nie zmienił się numer rachunku do wpłat – chociażby prywatne firmy dość często zmieniają konta w poszukiwaniu korzystniejszej oferty bankowej.
Obecnie nie ma już możliwości zlecenia przelewu bez potwierdzenia tego np. kodem SMS. Jest to najpopularniejsza metoda weryfikacji, co nie znaczy, że najlepsza. O wiele bezpieczniejsze jest chociażby korzystanie z tokena sprzętowego lub – dla osób zlecających przelewy z poziomu aplikacji mobilnych banków – odcisku palca.