Opinie: Dlaczego nie warto płacić BLIKiem w Internecie (i nie tylko)? Chargeback...

Większości z czytelników zna ten system płatności więc nie będę się rozwodził, przejdę od razu do sedna sprawy. BLIK, w odróżnieniu od płatności kartą – nie zabezpiecza twoich pieniędzy w przypadku nieprawidłowej transakcji (oszustw, itp.). Natomiast płatność kartą jest objęta usługą chargeback.

„Chargeback (z ang. obciążenie zwrotne) – procedura zwrotu środków za transakcję dokonaną kartą płatniczą realizowana przez wystawcę karty i inicjowana przez klienta w sytuacji, gdy nie otrzymał on produktów albo usług, za które zapłacił (lub np. okazały się uszkodzone), nastąpiła pomyłka techniczna w rozliczeniu transakcji lub transakcja nosiła znamiona oszustwa.” Źródło: Wikipedia 

Wysłaliśmy zapytania do BLIKa, by potwierdzić, że usługa BLIK nie jest objęta chargeback.

Odpowiedź to typowo kopro-bełkot:

„Chargeback to program wprowadzony przez organizacje kartowe. Procedura nie jest automatyczna i nie zawsze wiąże się ze zwrotem środków. W przypadku BLIKA już samo projektowanie rozwiązania zakładało osiągnięcie maksymalnego poziomu niezawodności i bezpieczeństwa transakcji dla użytkownika. To podejście przynosi od lat bardzo dobre efekty – liczba reklamacji użytkowników BLIKA na transakcje w 2020 i 2021 jest taka sama i wynosi zaledwie 0,003% wszystkich transakcji. Wprowadzanie programu na wzór chargeback w przypadku transakcji BLIK nie miałoby więc uzasadnienia. Każdy, kto ma wątpliwości, co do prawidłowego rozliczenia transakcji BLIKIEM, może skontaktować się ze swoim bankiem i złożyć reklamację.”

Przeanalizujmy tę odpowiedź:

Jak widać BLIK żyje w innym kosmosie i nie dostrzegać zdaje się problemu „oszustw na BLIKa” – a ilość informacji w internecie na ten temat sugeruje, że cytowany wyżej „maksymalny poziom bezpieczeństwa” nie został osiągnięty :). Cyberprzestępczość bardzo chętnie skupiła się na BLIKu i śmiem twierdzić, że jednym z powodów jest właśnie brak chargeback.

Informacja, że składanych jest mało reklamacji jest również dwuznaczna - jeśli nie ma ubezpieczenia to po co składać ma klient reklamacje?  Ponadto jeśli jest tak mało reklamacji, to jest niskie ryzyko strat dla BLIKa -> należało by więc wprowadzić odpowiednik chargeback – chociażby ze względów wizerunkowych. Jednak po jego wprowadzeniu mogło by się okazać, że reklamacji jest więcej…

Informacja, że można się skontaktować z Bankiem … Owszem można - ale z mojego wywiadu wynika, że najczęstszą odpowiedzą banku jest informacja, że transakcja przebiegła poprawnie (co jest prawdą) i dalej Bank „umywa ręce”. Oczywiste jest, że stroną w takich sytuacjach tak naprawdę jest BLIK a nie Bank (co potwierdzają odpowiedzi z Banków). I nie sądzę by BLIK o tym nie wiedział…

Informacja, że nie „miałoby uzasadnienia” ubezpieczanie środków klientów BLIKa – chyba już sama w sobie nie wymaga komentarza :). Jednak po tym stwierdzeniu stanowczo można orzec, że nie ma żadnego uzasadnienia korzystania z BLIKa…

Podsumowując:

1. Sprawdź czy karta którą płacisz jest objęta usługą chargeback,

2. Dowiedz się w swoim Banku jak wygląda procedura skorzystania z chargeback,

3. Płać kartą!