Banki żyją z klientów, a konkretnie z ich pieniędzy. Dzięki kapitałowi, jaki gromadzimy na swoich kontach, banki mogą funkcjonować i zarabiać na pożyczkach oraz kredytach. To system naczyń powiązanych. Dlatego każdy bank za cel musi sobie stawiać pozyskanie jak największej liczby klientów. Dobie niskich stóp procentowych wabikiem nie są już wysoko oprocentowane produkty oszczędnościowe. Banki coraz częściej sięgają więc po promocje. Na co uważać biorąc w nich udział? Oto 5 najważniejszych zasad.
- Sprawdź, czego bank chce w zamian – banki nie są i nigdy nie będą instytucjami charytatywnymi, dlatego nie licz na to, że dostaniesz od banku coś za darmo. Wszelkie promocje, w których do zgarnięcia jest np. 100 złotych, wiążą się z koniecznością przekazania swoich danych osobowych. Jeśli na tyle wyceniasz swoją prywatność i święty spokój, to w porządku. Przygotuj się tylko na to, że później nie opędzisz się od telefonów i maili z innych banków, które kupią Twoje dane osobowe.
- Promocje łączone – to częsta praktyka w przypadku ofert promocyjnego oprocentowania lokat. Bank gwarantuje, że oprocentowanie jego produktu będzie wyższe o np. 1% w stosunku do średniej rynkowej, jednak w zamian oczekuje, że klient założy konto. Tak silny związek z bankiem nie każdemu będzie odpowiadać, zwłaszcza w sytuacji, gdy za konto trzeba płacić.
- Ograniczenie czasowe – na ten element trzeba koniecznie zwrócić uwagę, jeśli przedmiotem promocji jest np. konto. Bank może zaoferować darmowy rachunek i premię w wysokości 200 złotych za jego założenie. Brzmi świetnie, ale problem w tym, że promocja jest ograniczona czasowo i już po roku od założenia konta rachunek przestanie być objęty korzystnymi warunkami – wówczas klient będzie słono płacić za jego utrzymanie.
- Możliwość zerwania umowy – banki nauczyły się już, że jest grono osób zawodowo polujących na promocje i bonusy. Dlatego instytucje coraz lepiej zabezpieczają się przed klientami, którzy np. zakładają konto, zgarniają premię, po czym od razu likwidują rachunek. Aby to ograniczyć większość promocji zakłada, że klient dostanie obiecane środki, ale tylko po utrzymaniu konta czy innego produktu przez określony w umowie czas.
- Wyłączenia – każda promocja bankowa jest przepełniona wyłączeniami, które istotnie zawężają krąg osób mogących skorzystać z oferty. Normą jest, że w promocji nie mogą wziąć udziału obecni klienci banku ani ci, którzy byli jego klientami w ciągu ostatniego roku. Promocje bardzo często są też ograniczone ilościowo – np. jedna osoba może założyć tylko jedną lokatę. Warto na to zwrócić uwagę.
Promocje bankowe są skutecznym wabikiem na klientów, ale mimo wszystko warto na nie uważać i nie rzucać się na wszystko, co ładnie wygląda na stronie reklamowej. Nie każda oferta jest godna skorzystania z niej.