Twarde aktywa na trudne czasy. W co inwestują preppersi?

Andrzej Winnicki
07.04.2022

Sytuacja polityczna na świecie zmusza nas do wyjścia poza strefę komfortu i poważnego rozważenia różnych, w tym nieprzyjemnych scenariuszy. Jednym z nich jest totalna deprecjacja złotówki, przez co stanie się ona walutą „śmieciową”, a zgromadzone w niej oszczędności po prostu wyparują. Chcąc się zabezpieczyć na wypadek takiej ewentualności należy gromadzić twarde aktywa na trudne czasy. Najlepsze propozycje znajdziesz w naszym artykule.

Srebrne monety

Dla wielu może to być zaskoczeniem, że nie proponujemy złotych monet (choć za chwilę do nich przejdziemy), natomiast z myślą o naprawdę trudnych czasach srebro jest lepszym wyborem. Dlaczego? Ponieważ jest łatwiej dostępne, tańsze, można go zgromadzić znacznie więcej, a przy tym jest łatwiej wymienialne na inne dobra pierwszej potrzeby. Nikt przecież nie wyobraża sobie zapłacenia za np. zakupy spożywcze sztabką złota, natomiast srebrną monetą już jak najbardziej.

Złoto fizyczne

Przechodzimy do obiecanego złota, przy czym wyraźnie zaznaczamy, że należy je traktować w kategorii tylko zabezpieczenia na absolutnie gardłowe sytuacje. Złoto fizyczne przede wszystkim ma przenosić wartość pieniądza w czasie, dlatego warto w nie inwestować w obliczu słabnącej złotówki i liczyć na to, że za kilka lat nasz majątek nie tyle nie ucierpi, ale wręcz zostanie pomnożony.

Światowe waluty rozliczeniowe

Do koszyka takich walut zaliczamy głównie dolara amerykańskiego, euro, franka szwajcarskiego, ewentualnie dolara kanadyjskiego czy jena japońskiego. Przekonwertowanie przynajmniej części złotówek na światowe waluty rozliczeniowe jest bardzo rozsądne, gdy chcemy realnie zabezpieczyć się na nadchodzące trudne czasy. Te waluty w kryzysie zawsze umacniają się w stosunku do złotówki, a przy tym są powszechnie akceptowane na całym świecie (zwłaszcza dolar amerykański), co może być bezcenne w razie konieczności np. emigracji z kraju.

Papierosy, alkohol

Choć trudno nazwać je „walutami” czy środkami rozliczeniowymi, to historia wyraźnie pokazuje, że w trudnych czasach posiadanie tych dóbr jest bardzo opłacalne. Dlaczego? Ponieważ jest na nie ogromny popyt – czy to w czasie wojny, czy innego kryzysu. Mając zapas mocnego alkoholu i papierosów można liczyć na to, że uda się za nie kupić inne dobra, włącznie z jedzeniem czy wodą.

Kryptowaluty

Choć nie zaliczymy ich do kategorii bezpiecznych produktów inwestycyjnych, to ogromną zaletą kryptowalut jest płynność oraz możliwość szybkiego przetransferowania ich w dowolne miejsce na świecie, w czasie rzeczywistym, nawet wtedy, gdy nie będą już działać banki. Tam będzie można sprzedać swoje krypto za twardą walutę lokalną czy po prostu kupić potrzebne dobra.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie