Czy można ubezpieczyć przydomowy ogród?

Piotr Kowalczyk
21.09.2020

Zadbany, świetnie zaprojektowany i funkcjonalny ogród jest prawdziwą dumą właściciela. Jego urządzenie potrafi kosztować krocie, nic więc dziwnego, że wiele osób zastanawia się nad możliwością wykupienia ubezpieczenia ogrodu. Czy taka opcja w ogóle wchodzi w grę? Czy ubezpieczyciele oferują osobne polisy dla przydomowych ogrodów? Poszukaliśmy odpowiedzi na te pytania, a wnioskami dzielimy się z Tobą w naszym poradniku.

Ubezpieczenie ogrodu: czy da się znaleźć taką polisę?

Od razu wyjaśnijmy, że firmy ubezpieczeniowe działające w Polsce nie mają w swojej ofercie produktu o nazwie  „ubezpieczenie ogrodu”. Formalnie zatem nie ma możliwości, aby wykupić polisę chroniącą przed stratami wyłącznie w przydomowym ogrodzie. Nie ma się jednak czym przejmować. Ogród można śmiało ubezpieczyć, ale wyłącznie w pakiecie z ubezpieczeniem nieruchomości.

W praktyce wygląda to tak, że wykupując ubezpieczenie domu możemy zdecydować się na różnego rodzaju rozszerzenia i zażyczyć sobie, aby ochroną ubezpieczeniową został objęty także teren wokół budynku, w granicach działki. Taka polisa obejmuje m.in.:

  • Elementy małej architektury – np. taras odseparowany od budynku, ścieżki i podjazdy z kostki brukowej, murowany grill czy domek narzędziowy.
  • Rośliny ogrodowe i różnego rodzaju nasadzenia, rabaty oraz elementy służące do ich wykonania.
  • System nawadniania ogrodu, w tym pompę głębinową, spryskiwacze etc.
  • Elementy oświetleniowe.
  • Zabawki ogrodowe – na przykład trampolina.

Jak widać, choć nie istnieje polisa pozwalająca ubezpieczyć jedynie ogród, to i tak mamy możliwość objąć swój zielony, wypielęgnowany teren ochroną ubezpieczeniową w ramach polisy majątkowej. Należy jednak zwrócić baczną uwagę na to, czy w ramach ubezpieczenia domu da się rozszerzyć zakres ochrony w taki sposób, aby rzeczywiście móc otrzymać odpowiednio wysokie odszkodowanie w razie wystąpienia jakichś szkód w ogrodzie.

Kiedy zadziała ubezpieczenie?

Trzeba sobie oczywiście zdawać sprawę z tego, że żaden ubezpieczyciel nie wypłaci klientowi pieniędzy za drobne szkody powstałe w ogrodzie, które wynikają np. z naturalnych procesów zachodzących w naturze. Przykładem może być tutaj chociażby zniszczenie trawnika przez krety czy sadzonek przez nornice.

Ubezpieczenie zadziała natomiast w momencie, gdy do dewastacji ogrodu dojdzie w wyniku:

  • Aktów wandalizmu;
  • Włamania;
  • Załamania pogody;
  • Pożaru;
  • Wybuchu;

Każdorazowo jednak zalecamy, aby dokładnie zapoznać się z OWU i ustalić, jakie szkody w ogrodzie mogą zostać objęte ochroną ubezpieczeniową i jakie są warunki wypłaty odszkodowania.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie