Przytrafiła Ci się stłuczka nie z Twojej winy? Spokojnie, jeśli sprawca miał ważne ubezpieczenie komunikacyjne OC, to otrzymasz odszkodowanie od wystawcy polisy (chyba że zdecydujesz się na naprawę w wariancie bezgotówkowym). Na pewno zastanawiasz się jednak, kiedy pieniądze ostatecznie trafią na Twoje konto. Ubezpieczyciel nie ma tutaj wolnej ręki i musi się stosować do obowiązujących przepisów.
Zgodnie z Ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, termin wypłaty odszkodowania nie może przekroczyć 30 dni liczonych od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.
Od tej zasady obowiązuje jednak ważny wyjątek. Jeśli ubezpieczyciel nie będzie w stanie wyjaśnić okoliczności zdarzenia w ciągu 30 dni, może skorzystać z opcji przedłużenia okresu wypłaty o kolejne 14 dni liczone od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Nie może to jednak nastąpić później niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie (chyba że w grę wchodzi postępowanie karne lub cywilne – wówczas termin wypłaty jest uzależniony od zakończenia tego postępowania).
Przełóżmy te zapisy na sytuację z życia. Jan Kowalski brał udział w kolizji drogowej, której sprawcą był Andrzej Nowak. Kowalski zgłosił się z roszczeniem do wystawcy polisy OC Nowaka. Od tego dnia biegnie termin 30 dni.
Ubezpieczyciel na etapie rozpatrywania sprawy stwierdził jednak, że nie jest w stanie dokładnie ustalić wszystkich okoliczności, dlatego przedłużył wypłatę odszkodowania o 14 dni. Pieniądze muszą się znaleźć na koncie Kowalskiego najpóźniej w ciągu 90 dni od zdarzenia.
Najczęstszym powodem wstrzymania wypłaty odszkodowania jest stwierdzenie przez ubezpieczyciela, że doszło do próby wyłudzenia.
Może się również okazać, że w ocenie ubezpieczyciela to nie jego klient jest winien spowodowania kolizji – wówczas potrzebna będzie dodatkowa opinia (jeśli na miejscu nie było policji).
Ubezpieczyciele nagminnie też próbują zaniżać wysokość odszkodowania, jakiej zażyczył sobie poszkodowany lub warsztat, w którym szkoda ma zostać usunięta. To także może spowodować opóźnienie wypłaty.
Należy przy tym pamiętać, że obowiązkiem ubezpieczyciela jest niezwłoczne powiadomienie poszkodowanego lub osoby występującej z roszczeniem o przyczynie wstrzymania wypłaty. Taka informacja musi zostać podana w formie pisemnej.
Jeśli ubezpieczyciel ostatecznie nie dotrzyma obowiązujących terminów, naraża się na poważne konsekwencje, włącznie z karą pieniężną do 100.000 złotych.