Masz ubezpieczenie narciarskie? Nie popełnij tych błędów!

Wyjazd na narty to świetny sposób na złapanie oddechu po wytężonej pracy i pokonanie zimowej chandry. Każdy odpowiedzialny narciarz musi oczywiście pamiętać o wykupieniu ubezpieczenia osobistego, bo narciarstwo jest wyjątkowo kontuzjogennym sportem. Ubezpieczenie to wręcz obowiązek w sytuacji, gdy wybieramy się na zagraniczne stoki. Warto jednak pamiętać, że wypłata odszkodowania w razie wypadku nie zawsze jest taka pewna. W jakich sytuacjach ubezpieczyciel może odmówić wywiązania się z umowy?

Jazda na nartach po alkoholu

Praktycznie każde ubezpieczenie narciarskie zawiera klauzulę mówiącą o tym, że jeśli narciarz weźmie udział w wypadku będąc pod wpływem alkoholu, to odpowiedzialność ubezpieczyciela przestaje obowiązywać. Chyba że przezorny narciarz wcześniej rozszerzy swoją polisę o tzw. klauzulę alkoholową. Co to takiego?

Klauzula alkoholowa daje pewność, że nawet jeśli narciarz ulegnie wypadkowi będąc pod wpływem procentów, to i tak otrzyma należne mu odszkodowanie. Należy przy tym pamiętać, że ubezpieczyciele bardzo różnie interpretują sformułowanie „pod wpływem alkoholu”.

Z reguły dopuszczalna zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu nie przekracza 0,5 promila. Jeśli więc narciarz będzie kompletnie pijany i spowoduje wypadek, to nie pomoże mu nawet rozszerzenie polisy o wspomnianą klauzulę.

Jazda poza przygotowanymi trasami

Ubezpieczenia narciarskie dzielą się na te obejmujące narciarzy korzystających z przygotowanych tras (tzw. narciarstwo amatorskie) oraz te przeznaczone dla osób uprawiających freeride, czyli jazdę poza trasami. Koniecznie trzeba o tym pamiętać!

Jeśli zdecydujesz się na wykupienie ubezpieczenia dla amatorów, ale ulegniesz wypadkowi zjeżdżając „na dziko”, ubezpieczyciel będzie mieć prawo do odmówienia Ci wypłaty odszkodowania. Z podobną sytuacją będziemy mieli do czynienia w momencie, gdy do wypadku dojdzie podczas profesjonalnych zawodów narciarskich.

Ubezpieczenie narciarskie to element, o który koniecznie trzeba zadbać przed wyjazdem w góry. Pamiętaj jednak, że takie polisy są obwarowane licznymi „gwiazdkami”, dlatego przed zawarciem umowy dokładnie przeczytaj OWU i dopasuj ubezpieczenie do swoich realnych potrzeb. Już będąc na stoku kieruj się natomiast zasadami zdrowego rozsądku – dotyczy to zwłaszcza jazdy po alkoholu.