Najczęstsze wymówki osób, które nie wykupują dodatkowych ubezpieczeń turystycznych

Mateusz Nowak
12.04.2018

Ubezpieczenie turystyczne to bardzo przydatna rzecz w każdej podróży, szczególnie zagranicznej. Chroni ono przed wysokimi kosztami leczenia, transportu medycznego czy chociażby zgubienia bagażu. Pomimo to wciąż wiele osób rezygnuje z takiego ubezpieczenia, a tym samym ponosi duże ryzyko. Skąd ta niechęć? Oto najczęstsze wymówki, które można z łatwością obalić.

Nie stać mnie

Jasne, a na wakacje Cię stać? Trudno zrozumieć osoby używające tego argumentu, które jednocześnie kupują wycieczki za kilka tysięcy złotych lub bilety lotnicze na drugi koniec świata. Można odwrócić tę sytuację i zapytać: czy stać Cię na zapłacenie 100 tysięcy złotych za transport medyczny do kraju? Oczywiście, że nie. Dlatego właśnie trzeba się ubezpieczać, aby przenieść ryzyko na firmę ubezpieczeniową.

Jadę do kraju Unii Europejskiej. Chroni mnie EKUZ

Standardowy argument, który wynika z kompletnego niezrozumienia, czym jest dodatkowe ubezpieczenie turystyczne. Owszem, na terenie UE każdego Polaka chroni Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego, jednak mówimy tutaj wyłącznie o podstawowych świadczeniach medycznych.

Nikt nie zwróci Ci za leki, transport medyczny czy – odpukać – transport zwłok do kraju. Nie wspominając już o zagubionym bagażu czy zniszczeniu wyposażenia hotelu (koszty także pokrywa ubezpieczenie turystyczne rozszerzone o wariant OC).

To tylko kilka dni. Nic się nie stanie

Wypadki chodzą po ludziach. Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości. Wystarczy chwila nieuwagi czy zwyczajny pech, aby doszło do nieprzyjemnej sytuacji, np. złamania nogi. Nie ma tutaj znaczenia, czy wyjeżdżasz na tydzień, miesiąc czy weekend. Ubezpieczenie turystyczne trzeba mieć zawsze.

W razie czego stać mnie na zapłacenie za lekarstwa czy wizytę u lekarza

Może i tak. Ale co zrobisz w sytuacji, gdy naprawdę poważnie zachorujesz i trafisz do szpitala, w którym zostanie np. przeprowadzona operacja? Czy nadal będzie Cię stać na pokrycie wszystkich kosztów? Jest to mało prawdopodobne, ponieważ rachunki wystawiane turystom opiewają często na setki tysięcy złotych.

Najdroższy jest natomiast transport medyczny. Gdyby miało się okazać, że Twój stan zdrowia jest poważny i musisz zostać przetransportowany do kraju karetką (nawet lotniczą), to taka procedura kosztuje majątek. Dobre ubezpieczenie turystyczne oczywiście pokrywa te koszty. Właśnie dlatego warto je mieć.

Szukanie tanich wymówek nie ma sensu. Ubezpieczenie turystyczne kosztuje w granicach 100 złotych za osobę. Czy za taką cenę warto ponosić olbrzymie ryzyko?

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie