Ubezpieczenia to w naszym kraju temat budzący spore kontrowersje. Wielu Polaków, szczególnie pamiętających poprzedni ustrój i początki demokracji, z zasady nie ufa żadnym firmom, nie wierzy w polisy i gwarancje, także państwowe. Trudno jest ich przekonać do tego, że warto się ubezpieczyć. Efekt? Co roku obserwujemy w telewizji smutne historie ludzi, którzy stracili cały dorobek życia z powodu nawałnicy czy powodzi. Oczywiście większość z nich nie była ubezpieczona. Na temat ubezpieczeń krąży wiele mitów, w które nie należy wierzyć. Poznaj te najpopularniejsze.
To oczywiście nieprawda. Mądre powiedzenie głosi, że nie wszystko złoto, co się świeci. Wysoka cena ubezpieczenia nie zawsze gwarantuje najlepszą ochronę. Na tym rynku panuje ostra konkurencja, dlatego wiele firm oferuje atrakcyjne ceny przy jednoczesnym zwiększaniu zakresu ubezpieczenia. Na drugim biegunie są towarzystwa, które mają silną markę i każą swoim klientom płacić za to ekstra.
Wybór konkretnego ubezpieczenia zawsze powinien być uzależniony wyłącznie od zakresu ochrony. Po przeanalizowaniu szczegółów może się okazać, że tania polisa jest o wiele korzystniejsza niż ta bardzo droga. Poza tym w świecie ubezpieczeń nie ma uniwersalnych produktów skrojonych na miarę – polisę trzeba dobrać pod kątem swoich potrzeb i sytuacji życiowej, co ostatecznie będzie rzutować na cenie.
Klasyczny argument podawany przez osoby, które nie widzą sensu w wieloletnim opłacaniu składek, skoro ich bliscy mogą nigdy nie otrzymać wypłaty (bo ta następuje tylko w przypadku śmierci ubezpieczonego). Ten mit bierze się z niezrozumienia idei ubezpieczenia na życie. Jest to produkt, który przenosi ryzyko zapewnienia bezpieczeństwa finansowego bliskim osobom na ubezpieczyciela.
Polisa oczywiście może się „nie opłacić”, jeśli ubezpieczony nie umrze w trakcie jej trwania, ale trudno ten fakt rozpatrywać w takich absurdalnych kategoriach.
Każdą osobę, która pracuje, stać na choćby podstawowe ubezpieczenie. Nie musi to być produkt premium. W ofercie wszystkich ubezpieczycieli są polisy przeznaczone dla różnych typów klientów.
Z drugiej strony warto sobie zadać pytanie: czy stać mnie na nieposiadanie ubezpieczenia? Co się stanie w sytuacji, gdy np. dojdzie do pożaru mieszkania? Czy będę mieć pieniądze na remont?
Funkcjonowanie tego mitu jest ewidentnie winą samego Funduszu, który przekonuje, że karta EKUZ zapewnia świetną ochronę na terytorium Unii Europejskiej. Po pierwsze: mówimy tutaj wyłącznie o bardzo podstawowym zakresie świadczeń medycznych. Po drugie: w przypadku wakacji poza Unią Europejską karta EKUZ jest już bezużyteczna.
Wybierając się za granicę zawsze należy wykupić dodatkowe ubezpieczenie podróżne, którego koszt zwykle nie przekracza kilkudziesięciu złotych za osobę. Taka polisa gwarantuje np. transport medyczny do kraju czy pomoc prawną, o czym w przypadku karty EKUZ nie ma oczywiście mowy.
Jeśli i Tobie zdarzyło się wierzyć w te mity, szybko o nich zapomnij. Kieruj się własnym rozsądkiem, a nie zasłyszanymi opiniami, które mogą po prostu wprowadzać Cię w błąd.