Ubezpieczenie domowej instalacji fotowoltaicznej: co trzeba o tym wiedzieć?

Mariusz Siwko
24.08.2020

Nikogo nie trzeba przekonywać, że koszty zużycia prądu mocno obciążają budżet każdego gospodarstwa domowego. Mało tego: w kolejnych latach możemy się spodziewać bardzo wysokich podwyżek. Skuteczną receptą na to jest zainwestowanie w domową instalację fotowoltaiczną, czyli pisząc prościej: niewielką elektrownię słoneczną. To spory wydatek (około 20-25 tysięcy złotych za instalację o mocy do 4,5 kW), ale może być opłacalny i dość szybko się zwrócić. Po zainstalowaniu fotowoltaiki na dachu budynku warto również rozważyć ubezpieczenie elementów instalacji. Taką możliwość daje większość towarzystw ubezpieczeniowych działających w naszym kraju. Zapraszamy po szczegóły.

Od czego można ubezpieczyć instalację fotowoltaiczną?

Od wszelkiego ryzyka, jakie jest z nią pośrednio lub bezpośrednio związane. Mowa tutaj przede wszystkim o:

  • Uderzeniu pioruna
  • Przepięciu
  • Uszkodzeniu paneli przez grad
  • Uszkodzeniu przez wichurę
  • Zalaniu instalacji w wyniku ulewnego deszczu
  • Kradzieży
  • Aktach wandalizmu

Jak widać tych zagrożeń jest na tyle dużo, że warto zainwestować w doubezpieczenie domu tak, aby polisa pokryła straty związane z ewentualnym uszkodzeniem instalacji fotowoltaicznej.

W ramach podstawowej polisy czy jako rozszerzenie?

To już zależy od tego, jaki produkt uda nam się znaleźć, ale przede wszystkim od sposobu i miejsca montażu instalacji. Jeśli panele fotowoltaiczne zostaną zamontowane na dachy (czyli standardowo), ubezpieczyciel potraktuje je, jako integralny element budynku. Wówczas warto poprosić o przeliczenie składki w związku ze wzrostem wartości nieruchomości. Różnica nie powinna być jednak bardzo wysoka.

Nieco inaczej wygląda to w sytuacji, gdy decydujemy się na zainstalowanie fotowoltaiki na gruncie. Wówczas jest to osobny element, który można dodać do ubezpieczenia domu w ramach tzw. rozszerzenia. Taką opcję oferuje większość towarzystw ubezpieczeniowych, choć trzeba sobie zdawać sprawę, że będzie się to wiązać ze sporym kosztem – w przypadku sumy ubezpieczenia opiewającej na 30.000 złotych, roczna dopłata do składki wyniesie minimum 300 złotych.

Na co uważać?

Przede wszystkim na wszelkie wykluczenia w polisie, które muszą zostać precyzyjnie opisane w OWU. Warto sprawdzić, jaką ochroną zostanie objęta instalacja fotowoltaiczna i czy np. ubezpieczyciel nie wyłącza swojej odpowiedzialności za akty wandalizmu lub kradzież paneli.

Dodatkowo trzeba precyzyjnie określić warunki ochrony. Może to być rekompensata szkód materialnych spowodowanych jakimś zdarzeniem związanym z instalacją, ale także pokrycie strat za okres, w którym nie mogliśmy produkować prądu.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie