Ubezpieczenie turystyczne za granicą: warto mieć budżet awaryjny!

Krzysztof Jagielski
16.03.2018

Coraz więcej osób jest świadomych, jak ważne jest posiadanie dodatkowego ubezpieczenia turystycznego podczas zagranicznego urlopu. Pozwala to uniknąć bardzo wysokich kosztów związanych chociażby z transportem medycznym do kraju czy uzyskaniem prywatnej porady lekarskiej. Nie należy jednak „w ciemno” zakładać, że każdy problem rozwiąże za nas ubezpieczyciel. Pomimo posiadania polisy zawsze warto mieć budżet awaryjny na nieprzewidziane sytuacje.

Nie zawsze możliwe jest bezgotówkowe skorzystanie ze świadczeń

Przed wykupieniem jakiegokolwiek ubezpieczenia, w tym turystycznego, należy koniecznie zapoznać się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia. Ponieważ jednak gros osób tego nie robi, później następuje konsternacja i wysuwanie niesłusznych roszczeń wobec towarzystwa ubezpieczeniowego.

Tymczasem w OWU często można znaleźć informację, że polisa nie gwarantuje bezgotówkowego skorzystania ze świadczeń medycznych. W praktyce oznacza to, że klient musi pokryć wszystkie wydatki z własnej kieszeni, a dopiero po powrocie do kraju może się domagać zwrotu kosztów od ubezpieczyciela.

Właśnie dlatego, pomimo faktu posiadania ubezpieczenia, należy zawsze zarezerwować sobie sporą kwotę, która pozwoli opłacić np. pomoc ambulatoryjną, leczenie szpitalne czy leki. W przypadku podróży na terenie Unii Europejskiej powinno to być minimum 300-400 euro wolnych środków.

Jak ubiegać się o zwrot?

Przede wszystkim jeszcze przed skorzystaniem z pomocy medycznej należy skontaktować się z ubezpieczycielem i poinformować go o zaistniałej sytuacji. Kompetentna osoba udzieli szczegółowych informacji na temat trybu postępowania. Wymieni również dokumenty, które należy przedstawić po powrocie do kraju, aby móc ubiegać się o zwrot poniesionych kosztów.

Zwykle są to po prostu rachunki za usługi medyczne, z których w związku z chorobą czy wypadkiem skorzystał ubezpieczony. Należy również zbierać wszelkie rachunki z aptek, jeśli niezbędne było zakupienie leków, środków opatrunkowych czy akcesoriów medycznych.

Warto również, jeszcze będąc za granicą, „na gorąco” spisać krótki protokół ze zdarzenia i opisać okoliczności, które zmusiły do skorzystania z pomocy medycznej. Będzie to bardzo pomocne po powrocie do kraju i umożliwi szczegółowe przedstawienie sprawy.

Podsumowując: fakt posiadania ubezpieczenia turystycznego nie zwalnia z obowiązku posiadania własnych środków, które pozwolą sfinansować świadczenia medyczne czy zakup leków za granicą. Wysokość tej kwoty należy określić na podstawie uśrednionych stawek obowiązujących w danym kraju – można je bez trudu znaleźć w Internecie.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie