Wymiana ogrzewania w domu jednorodzinnym jest bardzo kosztownym przedsięwzięciem. Nic dziwnego, że osoby rozważające taką inwestycję często muszą się posiłkować kredytem gotówkowym. Nie jest to wcale zły pomysł, o ile podejdziemy do sprawy z głową. Sprawdź, kiedy wzięcie kredytu na wymianę ogrzewania ma sens.
Tutaj sprawa jest dość prosta. Załóżmy, że rata zaciągniętego kredytu wyniesie 500 złotych miesięcznie. Jednak dzięki modernizacji systemu grzewczego i przejściu na tańsze źródło zaoszczędzisz również 500 złotych miesięcznie w sezonie ogrzewania. Tym samym inwestycja już na starcie się skompensuje, nie wspominając o tym, że po spłaceniu kredytu nadal będziesz sporo oszczędzać. Ma to zatem jak najbardziej sens.
Pieniądze są ważne, ale bezpieczeństwo najważniejsze. Dlatego jeśli modernizacja systemu grzewczego jest niezbędna z uwagi na występujące obecnie zagrożenie dla domowników, to nie ma się nawet nad czym zastanawiać. Poszukaj korzystnego kredytu, na jaki Cię stać i zainwestuj te środki w poprawę bezpieczeństwa rodziny.
Planując modernizację systemu grzewczego i przejście na nowoczesne, ekologiczne i ekonomiczne źródło ciepła, na pewno warto w pierwszej kolejności sprawdzić, czy gmina nie prowadzi aktualnie programów wsparcia finansowego dla mieszkańców.
W ramach takich programów można liczyć na dotację do preferencyjnego kredytu, dzięki czemu koszty jego obsługi będą znacznie niższe. Takie wsparcie najczęściej jest udzielane osobom inwestującym w wymianę ogrzewania węglowego na gazowe czy pompę ciepła.
Zakładając, że planujesz zaciągnąć 20 tysięcy złotych kredytu, który po spłacie będzie Cię kosztować 24 tysiące złotych, musisz dokładnie policzyć potencjalny wzrost wartości nieruchomości po przeprowadzeniu modernizacji systemu grzewczego. Może się okazać, że Twój dom z miejsca jest wyceniany o 50 tysięcy złotych drożej, co jak najbardziej uzasadnia kredytowanie inwestycji.